Pro
memoriam
Mojemu „pokoleniu”
Wybaczcie
– prosi - dzieci kochane!,
Wnukowie
nasi – was także – prosi!,
To
pokolenie nieokiełznane,
Które
wam w spadku nędzę przynosi…
Hasła wolności, które tak szumnie,
Niesione
były przez podżegaczy,
Oswobodziły
was tylko głównie,
Od
praw należnych wam i od pracy!
To
pod hasłami obrony ludu,
Który
swą pracą wznosił wartości,
Ustroju
zmiany dostąpił cudu
Establishmentu
kwiat fałszywości…!
Teraz
opływa we wszelkie dobra,
Lud
zaś roboczy bez pracy zdycha!
By
nędzny ochłap zasiłku pobrać,
Musi
się przez gąszcz „biurek” przepychać!
Zdesperowani
za pracą jadą,
Czasami
w bardzo odległe strony,
W
kraju w tęsknocie pozostawiając
Rodziny
swoje: dzieci i żony…
A
rząd bryluje! Zbiera pochwały,
Tych,
których podszept to właśnie sprawił,
Że
się ten system zawalił cały,
Tysiące ludzi pracy pozbawił…
Lecz
pamiętajcie wy „stroiciele”
Naród,
choć biedny, moc ma ogromną!
Kiedyś,
ktoś stanie na jego czele,
I
wam wystawi „cenzurkę skromną”…
Historia
wiele zna takich przemian,
Że
oszukani, nagle się budzą,
I
roztrzaskując ten „obłudy klan”,
Powiew
godności znów dają ludziom!!!
Bielawa,
30 stycznia 2013 r.
Byłem jednym z tych, który nieśli i nadal dumnie podnoszą hasła wolności. Nie uważam się za podżegacza bo w przeciwieństwie do podżegaczy nie działałem i nie działam z zewnątrz, z bezpiecznej odległości narażając tych których może ogarnąć płomień.Byłem jestem i pozostanie związany losem z tymi, którzy w Polsce widzą swoją Ojczyznę. Dla mnie zawołanie do SOLIDARNOŚCI jest i pozostanie świętym.
OdpowiedzUsuń