3 listopada 2014

Podobnie

     
Podobnie jak z terenem cmentarza komunalnego, postępuje się z terenem przy nowym odcinku obwodnicy naprzeciwko wylotu ulicy ks. Romana Biskupa. Mimo zakazu wywozu odpadów, wywozi się je tam bez wyraźnej koncepcji co do jego zagospodarowania. Wywozi się tam gruz i ziemię, żeby nie płacić za wywóz na przeznaczone do tego miejsce, ingerując w naturalne ukształtowanie terenu i nie po to, żeby niwelować nierówności, ale właśnie po to, żeby je tworzyć.. Taka u nas ekologiczna gospodarka w Bielawie. Czy radni wiedzą o tej sytuacji i czy się na to zgadzają?

            
















3 komentarze:

  1. Podstawowym problemem naszego miasta jest to, że instytucje i organy miasta powołane do stania na straży naszego bezpieczeństwa, ładu, porządku są jakby nieobecne. Nie reagują na łamanie prawa, przepisów. Są UBEZWŁASNOWOLNIONE od władzy w urzędzie. Nadszedł czas, żeby prawo obowiązujące w Polsce dotyczyło nas wszystkich.
    Wygląda na to, że Pan Bolesław Stawicki i jego bloog to jedna "INSTYTUCJA", której zależy na mieszkańcach i naszym mieście.

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest problem. I kiedy obserwuję kandydatów do Rady Miasta i Powiatu zauważam, że szykuje się zamach na całkowite zniewolenie i uzależnienie Bielawy od jednej tylko grupy związanej z Dźwinielem. Startują ludzie, którzy rękoma nieświadomych zupełnie, szczególnie starszych ludzi, którym wystarcza kawałek chodnika i przepchana studzienka kanalizacyjna, aby głosować na Dubasa, Siódmaka, Kaptura czy Dźwiniela, chcą w prawny i demokratyczny sposób zawładnąć miastem. Jedyną szansą dla Bielawy jest liczny udział w głosowaniu, powiedzmy 60% i zdecydowane odrzucenie Dźwiniela. Reszta wtedy już nie będzie miała żadnego znaczenia, bo Rada Bielawy będzie na pewno zupełnie inna. Będę jeszcze o tym pisał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę Pana, nie ustawaj Pan w swej dobrej robocie ani na chwilę, po wyborach będzie tylko satysfakcja.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.