PZPR odc. 16

 

    W „Krośnie” na okres 15 – 31 stycznia 1984 roku  zapewne najważniejszą informacją było zapoznanie Bielawian z nowymi władzami partyjnymi, jakie wyłoniły się podczas kampanii wyborczej pod koniec 1983 roku. Pokazane jest to w art. „Nowe władze partyjne”. I tu zgodnie z oczekiwaniami pojawia się już I sekretarz KZ PZPR w osobie dobrze nam znanego obecnego burmistrza Bielawy, który bezczelnie ubiega się już o piątą kadencję burmistrzowania przy cichym poparciu tych, co to właśnie głośno powinni mówić, a nawet krzyczeć – NON POSSUMUS.

            Do Komitetu Zakładowego PZPR weszły inne znakomitości, których nazwiska raczej są mi obce. Co nieco kojarzę jednak Zofię Suwałę i Stanisława Skwarę, oraz dobrze kojarzę Jerzego Jankowskiego, który w „Bielbawie” był szefem reżimowych związków zawodowych, a obecnie jest przewodniczącym, prezesem czy I sekretarzem (jak go zwał, tak go zwał) SLD w Bielawie.

            W komisji rewizyjnej też znajome mi nazwisko – Ryszard Gajda.

            Delegatami na Konferencję Wojewódzką PZPR zostali wybrani: Ryszard Dźwiniel i idący ręka w rękę z nim – Jerzy Jankowski.

            W „Bieltexie” też nowe władze partyjne. Tutaj znam już większą ilość towarzyszy z panem Jankiem Kozłowskim na czele. W Kontroli Partyjnej mamy towarzysza Mieczysława Jedonia (również szefa związków), a w Komisji Rewizyjnej, towarzysza Kazia Florczaka, kierownika wydziału tkalni.

            W artykule z cyklu „Na partyjnym forum – Najważniejsze problemy miasta”, Partia z troską pochylała się nad wszystkim, co dotyczyło Bielawy.

            Partia – to my! My – to Bielawa! Bielawa – To Partia!

            I tak „w kółko Macieju aż do sich por (fon. ros. – do tej pory).

http://www.wprost.pl/ar/473900/Biskupi-zmartwieni-niska-frekwencja-Kard-Nycz-To-problem-wychowania/