Już od kilku lat obserwuję inicjatywę zagospodarowywania skromnego terenu przed budynkiem, przy ul. 3 Maja. Zaczęło się od żywopłotu, który mieszkańcy sami wspólnie posadzili i dbają o niego do tej pory. Potem przed budynek w lato wystawiano ogrodowe krzesła do posiedzenia. Z czasem pojawił się stolik, grill i muzyka, a od niedawna nawet duży basen. Potem teren został ogrodzony siatką. Sukcesywnie zagospodarowywano go kwiatami i krzewami. Koszono trawę. Ciągle widać tam ruch i troskę o wygląd tej enklawy.
Z zainteresowaniem obserwowałem te
przedsięwzięcia, aż kiedyś odważyłem się na bliższe zainteresowanie tematem.
Okazało się, że to z własnej inicjatywy i na własny koszt mieszkańcy opiekują
się tym terenem, który wydzierżawili od MZBM w Bielawie. Są dwie takie rodziny,
ale dostęp do tego zagospodarowanego zakątka mają wszyscy mieszkańcy domu. Tak
sobie właśnie wyobrażam, że ludzie pragną jakby wyjść ze swojego domu
stwarzając sobie namiastkę ogrodu, działki, parku. Mają coś swojego, o co dbają
i zabiegają.
Myślę, że to dobra inicjatywa.
CENZOR -to zbyt słabe słowo do tego co pan zrobił, nie spodziewałem się wiele co prawda po panu widząc jaki jad z pana słów leci a to co pan zrobił zasługuje na pogardę i taką właśnie do pana czuję.
OdpowiedzUsuńNo, chyba ten komentarz Anonima z 20.06.2014 r. z godz. 11:55 tematyczny nie jest. Zupełnie nie rozumiem, czym zasłużyłem sobie na pogardę, ale i to przyjmuję. Jak porównuję teksty na innych blogach czy wypowiedzi komentatorów, analizy polityków, to aż mi głupio, że ja tak dosadnie jeszcze pisać nie potrafię. Wiem, że moje niektóre wypowiedzi budzą kontrowersje, ale może to jakoś wpłynie na głębsze zastanowienie się czytajacych nad pewnymi sprawami. Wspomniany Anonim był szczególnie bezczelny w swoich krzywdzących pewne osoby wypowiedziach i dlatego został definitywnie wykasowany. Jego wpisy trzymałem dość długo, żeby można było się z nimi zapoznać, ale niech i on wie, że ten blog nie jest śmietnikiem. Proponuję Anonimowi założyć swojego bloga i tam sobie do woli obrażać kogo tylko chce. Mimo to jednak nie czuję nawet niechęci do tego człowieka i mam cichą nadzieję, że może kiedyś się spotkamy i pogadamy.
UsuńPod tą maską kryje się coś więcej niż ciało panie Bolku!. Pod tą maską kryje się idea, a idee są kuloodporne i cenzuro odporne.
UsuńPrzegra pan z tą swoją nienawiścią i z panią Mesjasz.
Ręce opadają!
Usuńwygląda na to, że ktoś ma dużo do stracenia, gdyby była zmiana władzy, korytko będzie puste
UsuńDobrze, że z tego anonimowego komentarza nie wylewa się jad.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Pana Bolesława.
Zapraszam na ulicę 3 Maja od numeru 34, 37 ma ogródek z tyłu budynku, 38, 40 ogródek z prawie każdej strony 42, 43.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, mieszkaniec 41 ;)
Bardzo dobrze, że ludzie sami się organizują i coś robią w swoim otoczeniużeby żyło im się piękniej.
OdpowiedzUsuńNajlepiej liczyć na siebie.
Pan Bolek bardzo dobrze robi ,że pokazuje wspaniałe inicjatywy mieszkańców Bielawy. Gratulacje !
Pozdrowienia dla Pana Bolka.
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń"Chcesz być szczęśliwy-załóż sobie ogród"
OdpowiedzUsuń"www.youtube.com/watch?v=hp4endJMu1E"
Pozdrawiam.
spróbujcie napisać coś niezgodnego z linią pana bolka, zobaczycie co się stanie
OdpowiedzUsuńJego blog, jego zasady
Usuńzgoda, niech pisze, ma prawo ale po co w tym wypadku ma możliwość umieszczania komentarzy, hipokryzja
OdpowiedzUsuńnie czytaj jak ci nie pasuje
OdpowiedzUsuńpan tu czegoś nie rozumie. po co pisać i dawać możliwość wypowiedzi po to aby je później usuwać. tak robiła komuna a przecież Bolek komuną chyba nie jest
UsuńBardzo ładne te ogródki ,brawo dla mieszkańców ,że wreszcie zrozumieli , że mozna mieszkać w pięknym otoczeniu. Miło jest popatrzec jak kwiatki kwitną a ludzie mają zajęcie ,podlewanie ogródka itp. Piękna inicjatywa ,w pełni popieram. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń