Ubiegły tydzień przynosił informacje,
które zmieniały nasze nastroje podobnie jak pogoda w kwietniu, który jak
wiadomo „przeplata trochę zimy trochę lata”. Fantastyczne wyczyny sportowców w
Soczi, gdzie z niejasnych powodów rządzący Rosją umiejscowili centrum
sportowych zmagań zimowej Olimpiady, zderzały się z codziennymi wiadomościami z
kraju. Jeżeli przypomnimy sobie, że Soczi leży w tym samym pasie klimatycznym
co środkowa Italia czy Hiszpania zrozumiemy zdziwienie zdumionych. Ale jak
wiadomo są kraje gdzie i pogoda słuchać musi czynników wyższych…
Co innego w
Polsce pod rządami koalicji nadal jeszcze sprawującej władzę. Świętującym pierwszy medal Kamila Stocha umknęła informacja, że na
„zielonej wyspie” w 2013 roku złożono 4,8
tysiące wniosków o upadłość firm, czyli o 12% więcej niż w niedobrym dla gospodarki roku 2012. Trudno się
zatem dziwić, że kolejne kilkaset tysięcy młodych Polaków wybrało emigrację… Po
fantastycznym biegu i sukcesie Justyny
Kowalczyk telewizyjni magicy pominęli zgodnym milczeniem wiadomość o sensie
zeznań jednego z głównych bohaterów e-infoafery, który przyznał się do
ustawiania przetargów na informatyzację instytucji państwowych w zamian za –
motocykl, samochód terenowy, meble rattanowe, fotele skórzane i… myjkę „Karcher”. Cudowny bieg łyżwiarza
szybkiego Zbigniewa Bródki w cień
odsunął informację o nagłym odwołaniu przez pana Tuska, od lat pełniącego obowiązki dyrektora generalnego GDDKiA – Lecha Witeckiego. Czy to przyniesie
jakąkolwiek zmianę jakościową dla dożywającej swych dni branży budowlanej i
pozwoli dokończyć „drogowe inwestycje” duetu Nowak – Witecki, planowane,
przypominam, na Euro 2012, czas pokaże. No a sobotnie wieczorne szaleństwo
związane z drugim złotym krążkiem dla Kamila
Stocha usunęło w niebyt wiadomość o tym, że Rada Nadzorcza ZUS-u zleciła
zbadanie czy „zachowano standardy przy przetargu na informatyzację ZUS”. Trzeba
pamiętać, że przetarg wart 600 mln zł wygrała w ub. roku firma
Asseco. Oczywiście zapewne dziełem przypadku jest fakt, iż dwie osoby z Asseco,
dwie z ZUS-u i jedna z Urzędu Zamówień Publicznych, kontrolującego takie
przetargi, działały wspólnie w radzie nadzorczej jednej z fundacji. Już ponad 6
lat nauczeni jesteśmy takich „standardów”, poczekać więc wypada do pierwszych
zatrzymań i prokuratorskich sankcji.
W tym natłoku wzruszeń i goryczy nie
dziwi zupełnie fakt, iż legendarna już w kraju inwestycja drogowa Dzierżoniów –
Łagiewniki, pomyślnie przeszła przez zimę i jest nadal realizowana, w trakcie rzecz jasna uzyskanej już dawno
„przejezdności”. Jakiegoś szczególnego nagromadzenia środków i ludzi przy
remoncie tej drogi dostrzec na razie nie można, oprócz tego, że starosta w
styczniu „odbył spotkanie z Marszałkiem Województwa i Dyrektorem DSDiK na temat tej drogi, ale
i pewnych zdarzeń, które powstały w wyniku remontu”. Protokół ze styczniowej
sesji Rady Powiatu nie precyzuje o jakie tajemnicze „zdarzenia” chodziło w tej
rozmowie, ale chyba konieczne będzie kolejne spotkanie na ten sam temat, bo w
lutym… zmienił się Marszałek Województwa, a także dyrektor generalny GDDKiA. Jeśli
tempo zmian kadrowych nie zmniejszy się nieco, starosta powiatu być może co
tydzień będzie musiał spotykać się w sprawie feralnej drogi i „pewnych zdarzeń” z inwestycją tą związanych. Być
może również na lutowej sesji Rady Miasta burmistrz Dzierżoniowa złagodzi nieco
swój opór związany z nadaniem jednemu z rond miejskich imienia rotmistrza
Witolda Pileckiego. Podnoszone przez niego na posiedzeniach komisji Rady
argumenty „za a nawet przeciw” Pileckiemu, dziwią. Nie tylko w związku z
otrzymaną (zakupioną?) niedawno „nagrodą jakości” w belgijskiej fundacji, ale i
objęciu przez burmistrza patronatu nad przygotowaniem uroczystości
upamiętniających 25-lecie czerwcowych wyborów w 1989 roku. W tamtym gorącym
okresie ćwierć wieku temu akces do Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” zobowiązywał, wydaje się, że i dziś
organizatorom uroczystości przyświecać powinna
zasada – „noblesse oblique”.
Janusz
Maniecki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.