8 grudnia 2013

32 rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego

         Czas biegnie szybko, lata mijają niepostrzeżenie. Rośnie już pokolenie wnuków tych, co stan wojenny z własnych doświadczeń pamiętają. W piątek obchodzić będziemy trzydziestą drugą rocznicę tragicznego dla Polaków niedzielnego, grudniowego poranka z 1981 roku.
Jak zwykle z kolegami wybierzemy się wtedy na groby tych, którzy wtedy potrafili przeciwstawić się komunistycznym władzom. Zapłacili za to więzieniem, utratą pracy, czasem emigracyjną poniewierką. Tradycyjnie zaczniemy od zapalenia lampki Teofilowi Frankowskiemu, niezłomnemu pierwszemu przewodniczącemu MKK „Solidarności”              w naszym powiecie. Nieco dalej w modlitwie i zadumie wspomnimy Waldka Rychela, Franciszka Szuka, Bożenę Czaję, Barbarę Pikułę, Józefa Ścisłowskiego.
A potem przejdziemy na cmentarz parafialny na groby Wojciecha Cabaja i Wojtka Jaruzelskiego. W Bielawie trzeba odwiedzić groby Andrzeja Kozłowskiego, Ryszarda Zbierajskiego, w Pieszycach – Jerzego Robakowskiego.
Zapyta ktoś czy warto tyle lat od tamtych dni wspominać ? Przecież obecna Polska w niczym nie przypomina tamtej sprzed lat. Czy nie lepiej patrzeć w przyszłość bez rozdrapywania starych ran ?
            Odpowiedź zawsze jest jedna – warto i trzeba pamiętać. Jest konieczne by ci , którzy żyją pamiętali o zmarłych kolegach, dzięki których zaangażowaniu wtedy, mamy inną Polskę dziś. Co więcej wiedzą tą należy się dzielić z młodymi pokoleniami, uczyć ich prawdy o czasach stanu wojennego. Inaczej nie będą umieli odróżnić krzywdzonych od krzywdzących, sprawców od ofiar, poniżanych od ówczesnych decydentów. Szczególnie teraz gdy rządząca koalicja praktycznie zlikwidowała nauczanie w szkołach współczesnej historii Polski,             a różnego rodzaju „autorytety” w telewizorze robią młodzieży wodę z mózgu, nazywając „ludźmi honoru” organizatorów i sprawców represji stanu wojennego.
 Jeżeli ktoś z Czytelników zechce nam towarzyszyć w spotkaniu przy grobach kolegów z „Solidarności” w piątek to będziemy serdecznie wdzięczni.


                                                                                  Janusz Maniecki


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.