1 października 2013

To ja, Bolesław Stawicki

            Dużo można by o sobie naopowiadać, ale o tym może potem. Chciałbym zacząć już dziś pisanie, ale jak zawsze mało mam czasu. Wg ostatnich szacunków mając 63 lata, jest się już w wieku starszym i może to, że mam mało czasu zabrzmiało dość dziwnie, jednak myślę, że czytelnicy w podobnym do mojego wieku, czy nawet starsi, rozumieją moje z tym związane rozterki.
            Dlaczego chcę pisać?
            Hetman Stefan Czarniecki kiedyś powiedział: „Jam nie z soli ani z roli, ale z tego co mnie boli...” . I ja nie jestem z „soli” ani z „roli”, ale oprócz kręgosłupa boli mnie jeszcze wiele innych spraw. Ostatnio szczególnie zabolało mnie odebranie mi w bezczelny sposób (bez wypowiedzenia) zbiornika „Sudety” w Bielawie, na którym od niepamiętnych czasów łowiłem ryby. W kulturalny, ale zdecydowany sposób wyproszono nas ze zbiornika. A takich spraw jest wiele i nie tylko w Bielawie.
            Czarniecki lał onegdaj po łbach Szwedów i nie tylko. Ja też będę lał tekstami naszych rodzimych nieudaczników i obiboków, pokazywał nieporządek i przysłowiowe dziury w jezdni. Marzy mi się „na ten przykład” wykrycie jakiejś afery z udziałem znaczącego samorządowca. To byłoby dobre, zwłaszcza przed zapędami na reelekcję w kolejnych wyborach.
            Liczę na współpracę z tymi, którzy chcieliby coś w Bielawie zmienić ( jeśli burmistrza to „kogoś”, a nie „coś”), coś czy kogoś konstruktywnie skrytykować, a może nawet pochwalić, jako przykład i wzorzec do naśladowania, choć od chwalenia jest u nas w Bielawie raczej pan Łukasz Masyk.
            No, zobaczymy.
           Co prawda Bielawa, w porównaniu nawet z moim rodzinnym miastem – Włocławkiem, jest miastem prowincjonalnym, to jednak ma z nim coś wspólnego: jest ciągle czerwona. Tak więc i na polu kolorystyki można spróbować coś zmienić.
            Do dzieła!

2 komentarze:

  1. Ciekawy pomysł, będę tutaj często zaglądać,
    w końcu ktoś odważył się pisać prawdę o tym czerwonym ekologicznym skansenie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój kolega / socjolog / twierdzi, że głupole i pieniacze lgną do siebie.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.