Żeby nie zmyślać i nie kluczyć, powiem wprost, że wczoraj wracałem samochodem do Bielawy z kierunku Piława Górna przez Owiesno. Już na podjeździe mignął mi przy drodze po prawej stronie jakiś obiekt, którego nie pamiętam z wielokrotnych tamtędy przejazdów wiele lat temu. To była jakaś tablica z niemieckimi napisami. Nie byłem nastawiony na to, żeby zatrzymać się, dlatego postanowiłem w niedzielę podjechać tam moim Kellisem, aby sprawdzić co zacz.
Już wyjeżdżając z Bielawy, z naprzeciwka od Kietlic jechało bardzo dużo rajdowych samochodów. Nawet sobie pomyślałem, a nawet przeradzało się to momentami, w miarę mijania kolejnych aut, że może i ja bym jeszcze pojeździł swoim Polo w jakichś rajdach? Polot mam i jeżdżę ostro, na ile pozwalają, oczywiście, przepisy. Już miałem takie ciągoty, kiedy miałem Syrenę 105, kiedy to brałem zakręty z szaloną prędkością 60 km/godz., a żona jako pasażer naciskała lewą nogą na hamulec. Było to możliwe, bo siedzenia w Syrenie były kanapowe, a dźwignia zmiany biegów – przy kierownicy. Czy ktoś to kojarzy?
Okazało się w Kietlicach, że jest zgrupowanie na szosie za skrzyżowaniem, co mi nie przeszkadzało, bo skręcałem na lewo. Były dwa samochody policyjne, a więc grzecznie wystawiłem lewą rękę i zatrzymałem się na stopie, kręcą głową najpierw w lewo, potem w prawo i znów w lewo.
Dojechałem na miejsce i zapoznałem się z tym obiektem, widocznym na zdjęciach. Widać wyraźnie, że to miejsce pamięci dotyczy jakiegoś niemieckiego doktora medycyny, ale po niemiecku nie rozumiem nic poza achtung, sznela, raus, hande hoh i hai hitla. Może ktoś ten napis przetłumaczy i wytłumaczy, kogo dotyczy?
Tu muszę z całą rozkoszą wyznać, na jak pięknych terenach mieszkamy. Wystarczy wyjechać kawałek za miasto, a nawet na obrzeża miasta, aby zapomnieć o tych ohydnych śmietnikach na osiedlu Konstytucji 3 Maja w ekologicznym mieście Bielawa i to jeszcze na dodatek modelowym. Wstyd dla burmistrza i Rady Miejskiej.
Tam jest pięknie. Jesień w swojej najznakomitszej szacie, puste pola dające niesamowitą przestrzeń, no i ten przysłowiowy wiatr w uszach, bo byłem w czapce.
Warto wyjść z domu. Warto wsiąść na rower i … pojechać przed siebie, albo chociaż wokół komina.
Homonim:
Może jeszcze ktoś pomoże!
Mówi _ _ _ _
_ do Agnieszki:
- Nigdzie
już nie jadę,
bo lekarze
są bezsilni.
- Lecz żyć
trzeba,
może _ _ _
/_ _ radę?!
Homonim:MAGDA...MAG/DA
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze
UsuńMa Pan"ciężką nogę",zapraszam na Patelnie Walimskie.Na"S"(pomnik J.Bublewicza
OdpowiedzUsuńi J.Kuliga)każdego dnia można poćwiczyć na kostce kontrolowane poślizgi.
"Walim Rajdowy"trenuje tutaj wieczorami jazdę"na telefon".
Byłem w sobotę w Owieśnie i Srebrnej Górze.Filary wiaduktu popękały,wymagany
natychmiastowy remont,taki jak widuktu w Żdanowie.
https://youtu.be/uC6u-rSfxyw
Tego gościa powinien Pan znać.Pisał Pan o pomniku na Rybaku i wojnie siedmioletniej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Dzierżoniowem
więcej na dolny-slask.org
Może i ciężką, ale inni mówią, że mam lekkie pióro, a przecież piórem nie piszę. Gościa z Piławy Górnej, który interesuje się od strony fachowej tamtymi stronami niby znam. Jesteśmy nawet umówieni na wycieczkę po okolicy. Niech skończy się pandemia, a mam zamiar ją przeżyć.
UsuńJedyna rozrywka w Walimiu rajdowanie po kostce. Oczywiście bez szacunku dla innych normalnych kierowców. Ciekawe kiedy w końcu przez głupotę małolatów dojdzie do tragedii. Co ma Kulig wspólnego z waszą wioską, że mu pomnik postawiliście? A wiadukt w SG to do rozbiórki, a nie do remontu.
UsuńNie znasz historii Walimia,to nie zabieraj głosu.Zainteresuj się
Usuńmotokrosowcami z Bielawy,którzy zaorali Góry Sowie.
U nas też zawsze były rajdy. Jodłownik, Rościszów, Kamionki. Nawet przegrupowania Rajdu Polski były nad jeziorem w Bielawie. Ale nie stawiamy pomników Kuligowi, Kuzajowi i innym.
UsuńNie Leszkowi Kuzajowi,ale Januszowi Bublewiczowi,który jeździł po Walimskich Patelniach.Mam kilkaset zdjęć z Rajdów Polski i innych rajdów.Pierwsze z lat 50-tych ubw.Zasada,Jaroszewicz,Zanni,redaktor TV Pach,Andrzej Dąbrowski,który rozbił się za esem,itd.
UsuńJest nadleśnictwo, są fotopułapki i są kary za jazdę quadami w wysokości 5 tysięcy złotych. Wszyscy wiedzą, że jeżdżą tylko nikt nie potrafi albo nie chce ich wyłapać i ukarać.
OdpowiedzUsuńŁapią i oskarżają przemytników imigrantów.Oskarżono kolejne 3 osoby
Usuńo zorganizowany przemyt imigrantów.
https://www.gov.pl/web/prokuratura-krajowa/aktualnosci
Kamień pamiątkowy, ustawiony w miejscu nagłej śmierci dr. med. Osvalda Mikule, przy drodze Owiesno-Piława Górna. Osvald Mikule był członkiem piławskiego koła Towarzystwa Sowiogórskiego (EGV Gnadenfrei). Od 1902 r. pełnił funkcję wiceprezesa, a od 1907 r. prezesa tego koła. Był inicjatorem wzniesienia pomnika na Rybaku i pomnika poległych w I. Kierował szpitalem w Piławie Górnej. Kamień ufundowali współpracownicy, sanitariusze z kolumny sanitarnej szpitala.
OdpowiedzUsuńŹródło: Polska-org.pl
No i wszystko jasne. Dziękuję.
Usuńhttps://doba.pl/ddz/artykul/crossowcy-zmora-turystow-w-gorach-sowich/56141/15
OdpowiedzUsuń