Bielawskie bobry mają się dobrze, skoro widać ich świeże działania. Może to tylko jakiś jeden samotnik, który od czasu do czasu podgryzie jakieś drzewo przy zbiorniku „Sudety” od strony południowej przy odchowalniku. Osobiście nie widziałem, ale kilka lat temu widziałem, jak płynął do brzegu jakiś zwierz i zanurkował przy trzcinach. Może to właśnie bóbr, a może wydra? Wpadłem też w zeszłym roku w jakaś jamę, podkop, pod wałem odchowalnika, do którego wejście było od strony zbiornika. To jest nawet niebezpieczne, bo taki zwierzak może spuścić wodę z odchowalnika.
25 lutego 2021
Bielawskie bobry
Bielawskie bobry mają się dobrze, skoro widać ich świeże działania. Może to tylko jakiś jeden samotnik, który od czasu do czasu podgryzie jakieś drzewo przy zbiorniku „Sudety” od strony południowej przy odchowalniku. Osobiście nie widziałem, ale kilka lat temu widziałem, jak płynął do brzegu jakiś zwierz i zanurkował przy trzcinach. Może to właśnie bóbr, a może wydra? Wpadłem też w zeszłym roku w jakaś jamę, podkop, pod wałem odchowalnika, do którego wejście było od strony zbiornika. To jest nawet niebezpieczne, bo taki zwierzak może spuścić wodę z odchowalnika.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam Panie Bolesławie!
OdpowiedzUsuńTylko bobrów nam jeszcze na zbiorniku brakowało!!!
Jak widzę po zdjęciu jest to typowa dla bobra "podcinka". Samiec robi ją,żeby zrobić żeremie,czyli mówiąc obrazowo zaprasza samicę do "założenia" rodziny. Wprawdzie bobry są pod ochroną gatunkową, ale jakie szkody powoduje ich "działalność", to wiedzą wszscy rolnicy, którzy mają "szczęście" mieć uprawy w pobliżu rzwk i roozlewisk, gdzie te gryzonie "operują"²
Apropos żeremia, to nie dostrzegłem niczego podobnego na tamtym dzikim terenie. Natomiast słyszałem w telewizji o norach bobrów i może właśnie ta jama, to była bobrza? Ja tam łowię ryby, to sprawę będę monitorował.
UsuńJeżeli chodzi o "podcinkę",to bóbr nie robi tego "dla zabawy". Jama ,też o tym świadczy...Mam znajomych,którzy pod Legnicą z bobrami "sąsiadowali" 8 lat i mieli systematycznie zalewane pola uprawne. Dopiero,gdy zrobili nowy drenaż,wyprosili "sąsiadów". Z ich doświadczenia wiem,że bobry potrafią nawet transportować budulec na żetemia i tamy po kilkaset metrów...Robią "spływ" jak flisacy na Dunajcu.
UsuńJeden bóbr to nie problem.Gorzej,gdy zawitają tam wydry.Sąsiadowi przez 4 lata
OdpowiedzUsuńzniknęły 4 tony ryb ze stawów hodowlanych.
No i proszę, można pisać nawet o bobrach? Można, a nie tylko wklejać linki o pedofilach w Kościele, o tym strasznym PiSie i negatywnie o ojcu Rydzyku. I nie trzeba wcale dużo wysiłku, aby to zrozumieć. No, chyba, że to jednak za duży wysiłek intelektualny.
UsuńCzuwanie cały dzień przy kompie zwiększa sters.
UsuńObserwowanie zwierząt może zmniejszyć poziom stresu nawet
o 50%.
NA TYM BLOGU JEST CENZURA
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń