14 kwietnia 2019

Patrzy się na mnie

Gdy przejeżdżam rowerem przez parking LIDLa, takie coś z krzaków zawsze się na mnie patrzy i bacznie obserwuje, jak jakieś UFO. Nie czuję się zbyt swojo, bo może zauważyć, że nie mam przedniego błotnika, a może i sięga w sumienie człowieka. Gdy przyjrzeć się bliżej temu osobliwemu zjawisku, przypomina mi ono konstrukcję kosza na śmieci, ale można się pomylić, bo przecież już kosze na śmieci służyły Straży Miejskiej za radary. 
       Może lepiej tamtędy nie jeździć – tak na wszelki wypadek.  





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.