Pierwsze Oświadczenie Bielawy Plus do drugiego oświadczenia Marcina Raka po pierwszym oświadczeniu Urzędu Miasta Bielawa �� Panie Marcinie Rak, w związku z zapoczątkowaną przez Pana modą na oświadczenia, nie możemy zostać w tyle i czym prędzej takowe wydajemy! Dziękujemy za słowa uznania pod naszym adresem, nawet nie przypuszczaliśmy, że taki wyjątkowy i jedyny bielawski bohater jest przez nas blokowany w nieustającym czynieniu dobra. Jednak skromność wzięła górę i zgodnie z prawdą informujemy, że nawet nam do głowy nie przyszło blokować kogokolwiek a tym bardziej wschodzącą gwiazdę lokalnej polityki. Wprawdzie Pana gładkie lico mocno straciło na urodzie po wytarciu sobie „gęby” naszym Stowarzyszeniem, jednak rozumiemy ból po stracie stanowiska i nie będziemy udowadniać w Sądzie kto jest bardziej święty. Rozumiemy też misję, którą Pan spełniał obdarowując społeczeństwo różnymi dobrami za publiczne pieniądze a które to społeczeństwo teraz wychwala Pana pod niebiosa. Doceniamy też odwagę w tak otwartej krytyce byłego burmistrza Ryszarda Dźwiniela… podnieść z dna prawie upadłą jednostkę to rzeczywiście nie lada wyczyn, wierzymy, że udało się Panu wydusić z siebie nazwisko pana Łyżwy, jako że, to właśnie nowy burmistrz poprzez swoją wizję rozwoju Bielawy, umożliwił Panu współpracę z różnymi środowiskami. Na zakończenie już tak słodko nie będzie, jeżeli jeszcze raz zostaniemy przez Pana oskarżeni o kupczenie stanowiskami, wtedy rzeczywiście będzie Pan w Sądzie udowadniał twardymi dowodami, swoje obrzydliwe oskarżenia.
Panie Bolku napisała Pan o śmieciach .Ciekawy jestem czy posprzątali. Proszę pan aby przeszedł się Pan łącznikiem od teatru robotniczega na parking w stronę byłej astry, zalegaja tem ogromne ilości śmieci praktycznie w centrum miasta. Może Panu uda sie wymusić na urzędzie posprzątanie tego miejsca, bo ja po wielu próbach poległem.
Anonimowy 13 maja 7:20. Byłem tam wczoraj z aparatem, aby zrobić reportaż, ale tam jest posprzątane. Co prawda dobrze byłoby, aby pozamiatać jeszcze miotłą te drobne szkło, ale śmieci nie ma, tak jak było choćby wczesną wiosną. Za tymi kratami w budynku jest straszny bałagan, ale to chyba budynek prywatny i wystawiony do sprzedaży.
Raku pogoń Łyżwę
OdpowiedzUsuńBolek zabij się.
OdpowiedzUsuńŚwietny rebus! A zwłaszcza hasło się za nim kryjące. Brawo Panie Bolesławie!
OdpowiedzUsuńNa"śliski"teren najlepiej w rakach z podwójnymi zębami.Raki pozwalają na utrzymanie stabilności oraz pewności stawianych kroków.
OdpowiedzUsuńPierwsze Oświadczenie Bielawy Plus do drugiego oświadczenia Marcina Raka po pierwszym oświadczeniu Urzędu Miasta Bielawa ��
OdpowiedzUsuńPanie Marcinie Rak, w związku z zapoczątkowaną przez Pana modą na oświadczenia, nie możemy zostać w tyle i czym prędzej takowe wydajemy! Dziękujemy za słowa uznania pod naszym adresem, nawet nie przypuszczaliśmy, że taki wyjątkowy i jedyny bielawski bohater jest przez nas blokowany w nieustającym czynieniu dobra. Jednak skromność wzięła górę i zgodnie z prawdą informujemy, że nawet nam do głowy nie przyszło blokować kogokolwiek a tym bardziej wschodzącą gwiazdę lokalnej polityki. Wprawdzie Pana gładkie lico mocno straciło na urodzie po wytarciu sobie „gęby” naszym Stowarzyszeniem, jednak rozumiemy ból po stracie stanowiska i nie będziemy udowadniać w Sądzie kto jest bardziej święty. Rozumiemy też misję, którą Pan spełniał obdarowując społeczeństwo różnymi dobrami za publiczne pieniądze a które to społeczeństwo teraz wychwala Pana pod niebiosa. Doceniamy też odwagę w tak otwartej krytyce byłego burmistrza Ryszarda Dźwiniela… podnieść z dna prawie upadłą jednostkę to rzeczywiście nie lada wyczyn, wierzymy, że udało się Panu wydusić z siebie nazwisko pana Łyżwy, jako że, to właśnie nowy burmistrz poprzez swoją wizję rozwoju Bielawy, umożliwił Panu współpracę z różnymi środowiskami. Na zakończenie już tak słodko nie będzie, jeżeli jeszcze raz zostaniemy przez Pana oskarżeni o kupczenie stanowiskami, wtedy rzeczywiście będzie Pan w Sądzie udowadniał twardymi dowodami, swoje obrzydliwe oskarżenia.
Nawet strach komentować, bo podadzą do sądu.
UsuńNiech oni Idą do tego sądu, bo tylko tyle mają na straszaka.
UsuńDziecinada.
Oświadczenie na oświadczenia do oświadczenia .W imieniu Białawy Plus Dobre.
UsuńBrawo Bielawa Plus!!! Trzeba mieć jaja!!! W końcu ktoś powiedział że "król jest nagi". BRAWO!!!
UsuńPanie Bolku napisała Pan o śmieciach .Ciekawy jestem czy posprzątali. Proszę pan aby przeszedł się Pan łącznikiem od teatru robotniczega na parking w stronę byłej astry, zalegaja tem ogromne ilości śmieci praktycznie w centrum miasta. Może Panu uda sie wymusić na urzędzie posprzątanie tego miejsca, bo ja po wielu próbach poległem.
OdpowiedzUsuńZnam to miejsce i myślałem o reportażu. Jest tyle takich miejsc, że aż autentycznie wstyd. Zajmę się tym.
UsuńAnonimowy 13 maja 7:20. Byłem tam wczoraj z aparatem, aby zrobić reportaż, ale tam jest posprzątane. Co prawda dobrze byłoby, aby pozamiatać jeszcze miotłą te drobne szkło, ale śmieci nie ma, tak jak było choćby wczesną wiosną. Za tymi kratami w budynku jest straszny bałagan, ale to chyba budynek prywatny i wystawiony do sprzedaży.
Usuń