23
kwietnia ukazała się na stronie Urzędu Miasta notatka na temat nowej zakładki
pt. zielonabielawa.pl. Przeanalizowałem zawartość zakładki, o którą zadbał
Referat Ochrony Środowiska UM i jestem pod wrażeniem ogromu wykonanej pracy i
ogromu zadań do wykonania, aby Bielawa była choć trochę bardziej ekologiczna.
Ze swojej strony deklaruję współpracę nawet bez warunków wstępnych, gdyż sprawa
ekologii w naszym mieście bardzo mi na sercu leży, a patologie w tym zakresie
opisuję na blogu już od 2013 roku z różnym skutkiem. Uruchomiłem nawet specjalny
cykl w temacie – „Gdzie jest Straż Miejska?”. Budzący zawsze negatywne emocje,
jakby Straż Miejska od tego nie była.
W zapowiedzi programowej na Stronie
jest ciekawe zdanie:
Myślę,
że te wszystkie działania w połączeniu z regularną
kontrolą czystości nieruchomości znacznie poprawią ekologię w naszej gminie.
(podkreślenie moje)
I tak sobie
myślę – kto ma regularnie kontrolować czystość nieruchomości? Najlepiej, gdyby
zajęła się tym Straż Miejska, o co od dawna zabiegam. Jeśli faktycznie udałoby się
komuś zmusić Straż Miejską do kontroli czystości nieruchomości, to najbardziej
newralgiczne punkty w temacie komendant Grzegorz Nowak znajdzie na moim blogu,
a dalej będę mógł podpowiadać w formie uzgodnionej, ewentualnie, z szefem od zielonejbielawy.pl.
Jeśli
faktycznie zajęłaby się tym Straż Miejska, to nie ukrywam, że miałbym z tego
satysfakcję – nawet dziką satysfakcję, nawet taką prymitywną – że miałem rację.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.