31 stycznia 2018

Dylematy Bielawy w 1981 roku – Komunikacja

W 1981 roku problemy były ze wszystkim. Problemy narastały latami, ale dopiero wtedy można było o tym otwarcie mówić i tzw. strony społecznej przynajmniej wysłuchiwano. ZZ „Solidarność”, choć pod szyldem związku, był wtedy zdecydowanie ruchem politycznym i to od samego początku. Organizatorzy tego ruchu, przy poparciu społecznym, nie ograniczyli się do działań na rzecz pracowników, ale sięgali po wszystko, wysuwając co rusz to nowe postulaty. Właściwie najlepiej byłoby, aby przejąć władzę we wszystkich dziedzinach. A władza była słaba i w ostateczności sięgnęła po środki ostateczne.

            Przykładem na to, jak liczono się ze stroną społeczną, było spotkanie przedstawicieli Punktu Konsultacyjnego NSZZ „Solidarność” z wicewojewodą Piotrowskim. Omawiano również wtedy drażliwe sprawy związane z komunikacją miejską. Warto zaznaczyć tu, że strona społeczna zauważała złe funkcjonowanie komunikacji w tym brak rzetelności w pracy przez samych kierowców. Tak więc nie tylko władza była winna, ale w tym przypadku również kierowcy.
            Ciekawym rozwiązaniem była również propozycja uruchomienia linii kolejowej z Dzierżoniowa, co jakby teraz wracało, choć w innym zupełnie aspekcie, bo na pewno nie chodzi o pracowników dojeżdżających do pracy.

            



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.