To
może stać się nawet już jutro, a może pojutrze. Pęknie 500000 wyświetleń na
blogu. Może komu wyskoczy ta 500000-tka i pochwali się tym – pogratuluję. A
swoją drogą, to jakaś satysfakcja, że przez te cztery lata funkcjonowania
uzbierała się taka liczba. Już teraz dziękuję Wszystkim, którzy się do tego
przyczynili klikając w linki, a czasami nawet czytając.
Zbieramy 1000000!
Ech, no i się przekręcił, 500015 pokazuje teraz. O mały włos bym się załapał na urodzinowego torta ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, TA