15 października 2017

Klasyczny przykład debilizmu

Nie mam na myśli debilizmu, jako upośledzenia umysłowego, bo choroby się nie czepiam, ale myślę o potocznym znaczeniu tego określenia w znaczeniu – coś głupiego, niedorzecznego, co encyklopedia też dopuszcza. Jadąc dzisiaj ścieżką rowerową obwodnicą, tuż przy Jana III Sobieskiego nadziałem się na rozbitą butelkę po piwie. Nie wszystko da się zauważyć i ominąć, a jadąc, rowerzysta ma prawo czuć się bezpiecznym. Różne rzeczy, debilne rzeczy, jak się okazuje, w Bielawie się dzieją i zapewne nie tylko w Bielawie. W zeszłym tygodniu musiałem wyrzucić nową oponę od składaka, bo po kilku dniach od założenia było w niej wbite szkło. Uszkodziło na tyle oponę, że nie nadawała się do jazdy. Ewidentna strata przez bielawskich debili.


4 komentarze:

  1. O! Dobry tytuł dla Twojego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. A posprzatales te szkła??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znając p. Bolka to pewnie posprzątał co Tobie pewnie do głowy by nie przyszło. Pozdrawiam A.Karasiński

      Usuń
  3. To jest wlasnie typowy debil,ktory o wszystko sie czepia. Do piachu z nim.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.