Oczko rybaka

   

       Takie „Oczko rybaka” można zauważyć na wyspie naszego zbiornika „Sudety”, jako nazwę urzędową placu miejskiego. Pojawiło się ono jeszcze za „tamtej władzy”, a mnie od tamtej pory intryguje, ile razy na to „oczko” patrzę. Bo niby co to „Oczko rybaka” oznacza i w ogóle to kto to hasło wymyślił i napisał?

   Żeby próbować zrozumieć, o co chodzi, sięgnąłem do najpopularniejszej encyklopedii, Wikipedii, aby upewnić się, kto to jest rybak. Zapis przedstawiam poniżej.

Rybak – osoba trudniąca się rybołówstwem, utrzymująca się z połowu ryb i innych owoców morza (frutti di mare) – krewetek, małży itp. Słowem tym współcześnie określa się zarówno osoby wykonujące ten zawód w pojedynkę (na morzu – rzadko) lub w niewielkich, kilkuosobowych zespołach, pływających na kilkutonowych kutrach (rybactwo), jak również marynarzy wielkich jednostek oceanicznych (rybołówstwo przemysłowe). Na potrzeby rybactwa śródlądowego, na rzekach i jeziorach rybacy na ogół posługują się niewielkimi łodziami, kutry morskie są zazwyczaj większe i dysponują mocniejszymi silnikami.

            I w związku z tym rybakiem, zastanawiam się dalej, co on na naszej sztucznej wyspie robi? Może z morza czy oceanu przyjechał na urlop? Może pomylił akweny?

            Drugim członem tego hasła jest „oczko”. Oczko w przypadku rybaka może kojarzyć się z oczkiem w sieci. A może rybacy w wolnych chwilach grają w karty w „oczko” i stąd to oczko?

            Może być jeszcze oczko wodne. To takie, jak niektórzy mają na działce. Pobliski odchowalnik przy zbiorniku raczej już na oczko jest za duży, a zbiornik – to już całkiem, choć dla rybaka, w porównaniu do morza czy oceanu, nasz zbiornik to tylko takie oczko.

            Jest takie hasło – „jak oczko w głowie”. Chodzi o coś wyjątkowo ważnego, co się uważa i pielęgnuje. Coś właśnie tak ważnego, jak oko w głowie. I może właśnie w przypadku tego naszego „Oczka rybaka”, o takie oczko, czy oko chodzi, że to niby ta wyspa jest oczkiem w głowie dla rybaka.

            Już zapewne trochę to wszystko zagmatwałem i może mi to ktoś jaśniej wyłoży. Ja jednak dochodzę do wniosku, że prawdopodobnie znawca od rybaków, pomylił rybaka z wędkarzem i uważał, że dla wędkarzy ta wyspa jest miejscem szczególnym, ulubionym do wędkowania. Jednak rybak, to nie jest to samo co wędkarz i dlatego napis ten wygląda całkiem dziwacznie. Ale mnie to nie dziwi, bo za tamtej władzy różne dziwaczne rzeczy i sprawy były. Na szczęście to już przeszłość i „se ne wrati”, a „Oczko rybaka” przykładem tej dziwaczności pozostaje.

8 czerwca 2016 r.

      Tego informacyjnego słupka już nie ma. Wyspę przygotowują do nowego wystroju. Idą zmiany.