27 stycznia 2016

Zapomniano mnie wyciąć



            Choć zdjęcie to daję w zakładce „Kabaretowo”, to śmiesznie wcale nie jest. W Bielawie jest bardzo dużo takich obiektów, których być po prostu nie powinno. Nie dbają o to zupełnie władze miasta, mają to w nosie radni z poszczególnych okręgów wyborczych, a mieszkańcy o porządku i estetyce nie mają zielonego ani nawet żadnego pojęcia. Oczywiście nie wszyscy i te ciekawe sprawy na pewno doczekają się pochwały na moim blogu. Brak dbałości o wizerunek miasta nie dotyczy również Spółdzielni Mieszkaniowej, bo naprawdę każdy nawet najmniejszy teren, jest zagospodarowany i ciągle w tym zakresie coś się dzieje.

            Ten słup stoi na ul. Słonecznej, ale przecież nie chodzi tylko o niego. W związku z tym właśnie chodzi mi po głowie pewien pomysł, choć jestem przekonany, że znów się komuś narażę. No, ale trudno. Ktoś w Bielawie o porządek musi dbać i czasem sprawy trzeba brać w swoje ręce, skoro tym, którym nawet płacimy, na tym nie zależy.


4 komentarze:

  1. Na tym słupie założyć gniazdo dla bociana ,może będzie więcej dzieci...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ooooood pozostawienia słupa dzieci nie przybędzie

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja myślałam ze on stoi na słonecznej we włocławku przeszłam całą i nic takiego nie widzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Pozdrawiam Włocławek i Włocławiaków! Szczególnie tych ze Słonecznej.

      Usuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.