Pisałem już o tym w tej świetlanej kadencji świetlanego samorządu, ale co mi szkodzi napisać jeszcze raz na blogu, choć zastrzegam, że jest to raz ostatni. Raz ostatni, bo trudno „kopać się z koniem”, a bałagan w ekologicznym mieście jak był, tak i będzie – jest za tej kadencji burmistrza dra Andrzeja Hordyja, i będzie za następnej – o zgrozo, jeśli zostanie ponownie wybrany – na szkodę Bielawy. Ale wyborcy, Hordyjem oczarowani, zapewne dalej w ten marazm i beznadzieję będą brnąć. Tak oni już mają.
A chodzi o śmietniki i wyrzucane śmieci – obok śmietników.
W mojej okolicy, a bliżej – przy ulicy Parkowej – postawiono nowe, estetyczne i funkcjonalne śmietniki. Pierwszy na zapleczu dawnego sklepu spożywczego – Oskar. No i co? I zesrało się. Co z tego, że jest śmietnik, jak ludzie zrobili sobie śmietnik koło śmietnika. Oczywiście, to źli ludzie, ale miejskie służby jakby tym faktem nie są zainteresowane i taki syf mamy już od miesięcy i można by powiedzieć – w sposób ciągły.
Głosujcie na Hordyja – bałagan na Bielawie macie zapewniony.
Uzupełnienie 5.10.2023 rok
A jednak, co stwierdzam z radosnym zdziwieniem, że wspomniane miejsca po starych miejscach śmietnikowych, zostały zdemontowane. Teraz przyroda zrobi swoje.
Panie Bolesławie!
OdpowiedzUsuńAbstrachując od tematu felietonu. Na łamach swojego blogu często odnosi się Pan do kultury, a raczej jej braku, wśród współmieszkańców ( vide: sąsiadka paląca notorycznie na klatce schodowej).
A jaki Pan daje przykład? Z przykrością zauważyłem u Pana brak KULTURY SŁOWA!!! Czy osobie w Pana wieku, z Pana wyksztalceniem, mającym być autorytetem dla np.wnuków, wypada napisać; cyt:ZESRAŁO SIĘ??? To zwrot wprost z pod przysłowiowej budki z piwem!!!
Nie lepiej napisać np. znowu nic z tego nie wyszło,?
Pozdrawiam. Stały czytelnik.
Abstrachując, to tak mi się samo napisało, a zresztą - Krystyna Janda może, to i ja mogę być czasami niekulturalny. Może właśnie tak precyzując myśl łatwiej będzie zrozumiany temat dla zainteresowanych. A jeżeli stały Czytelnik (pozdrawiam również), to zapewne Stały Czytelnik kiedyś czytał u mnie, że blog również ma prowokować. No i udało się!
UsuńPs.
UsuńZa słownikiem Poprawnej Polszczyzny:"Sprowokować-wywołać czyjąś nieopanowaną, nieprzemyślaną reakcję, spowodować coś"
Moja reakcja była opanowana i przemyślana
Ad vocem. Krystyna Janda nie może być w tym wypadku żadnym autorytetem! Jako aktorka, (wg. mnie nie pierwszego formatu) z racji wykonywanego zawodu powinna właśnie nieść "kaganek oświaty" i dbać o kulturę wypowiedzi. Może lepiej brać przykład z prof. Jana Miodka lub Krzysztofa Zanussiego?
OdpowiedzUsuńCo do prowokowania. Nie czuję się "sprowokowany". Zwracam tylko uwagę.
Za Słownikiem poprawnej polszczyzny PWN: sprowokować-wywołać czyjąś nieopanowaną, nieprzemyślaną reakcję, spowodować coś
OdpowiedzUsuńKażdy,kto ma do czynienia z brudem w Bielawie,staje się brudny.
OdpowiedzUsuń"Nie strasz,nie strasz,bo się zesrasz"-powiedział A.Duda do Putina.
W co Bóg ubiera się na co dzień?Natura jest żywą,widzialną szatą Boga...a Wy wszyscy na nią sracie.
Nie sraj na szaty Boga!Sraj do torby WAG!
https://youtu.be/BpiX07wPKgE
Producent ławek parkowych oferuje szeroki asortyment produktów, które spełniają różnorodne wymagania przestrzeni publicznych. Firma specjalizuje się w projektowaniu i produkcji ławek, które łączą w sobie trwałość i estetykę. Dostępne są różne modele, wykonane z materiałów takich jak drewno, metal czy beton, które są odporne na warunki atmosferyczne. Producent oferuje także możliwość realizacji indywidualnych zamówień, dostosowanych do potrzeb klienta, co pozwala na unikalne zagospodarowanie przestrzeni miejskich.
OdpowiedzUsuń