6 lutego 2022

Czy ten bałagan kiedyś się skończy?!


Stały punkt programu na moim blogu, a więc prowizoryczne śmietnisko na osiedlu Konstytucji 3 Maja. Już właściwie to nie ma co się rozpisywać na ten temat, bo bardziej to wszystko widać w rzeczywistości. Kontenery ustawione prowizorycznie na trawniku i to w tak transparentnym miejscu, jakim jest ten skromny skwerek. I chciałoby się zapytać, czym różni się burmistrz Bielawy, pan dr Andrzej Hordyj, który odpowiada za modelowo ekologicznie nasze miasto, a który taką sytuację toleruje, od tych nieodpowiedzialnych kierowców, którzy parkują na trawnikach i wiele z tych trawników już zniszczyli?

            Wydaje mi się, że każde moje pytanie do burmistrza, to pytanie retoryczne.

            Ja tym śmietniskiem próbowałem już zainteresować w kolejności trzech radnych. Nazwisk tym razem jeszcze nie piszę, bo mimo zapewne podjętych działań w tym kierunku, nic nie udało się do tej pory zrobić, co również może świadczyć o tym, że z tym burmistrzem nawet takich błahych spraw nie udaje się załatwić.

            A póki co wiatr rozrzuca te śmieci po całym osiedlu i aż szkoda, że nie dolatują pod Urząd Miejski, ale to wina wiatru, bo najczęściej wieje od gór.   



6 komentarzy:

  1. Pisał Pan, że wypowiada się także w imieniu innych lokatorów. Więc pomysł taki, żeby zebrać podpisy wśród mieszkańców i złożyć w UM. W tej sytuacji to chyba jedyna droga, żeby coś zdziałać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie szybko przyzwyczajają się do nieporządku i choć im się to nie podoba, to podpisywać nie zechcą. Problem jeszcze jest w tym, że kontenery postawione są podobno zgodnie z przepisami, tak więc pozostaje tylko estetyka i problematyczne miejsce postawienia na trawniku na skwerze. Jeśli chodzi o śmieci poza kontenerami, zawsze można powiedzieć, że to robią ludzie.

      Usuń
    2. No to jeśli są postawione zgodnie z przepisami to pozostają tylko podpisy i petycja. Z drugiej strony wygląda to tak, że przeszkadza to tylko Panu, więc zebrane podpisy są istotne, żeby naświetlić problem z drugiej strony. Bo jak to kiedyś ktoś ładnie powiedział ,,Jak ludzi kupa to i Herkules dupa". Pozdrawiam

      Usuń
  2. A kto jest zarządcą tego terenu, spółdzielnia czy MZBM, czy interweniował tam pan, czy liczy pan na to, że ktoś sprawę załatwi za pana, bo nie wierzę ,że gdyby poszło pismo podpisane przez wszystkich, którym to przeszkadza to nie byłoby odzewu. O problemie ze śmieciami w mieście jest głośno, urzędnicy też sprawę znają, ZGK też, myśli pan , że jak te kontenery staną gdzie indziej to problem zniknie. Nie, nie zniknie bo ludzie to syfiarze i jak widać dobrze im z tym, skoro mają to pod oknami i nie interweniują. Znam osobiście radą Aleksandrowicz i przyglądam się jak ona " walczy" z tym syfem u siebie na osiedlu i muszę przyznać że jest coraz lepiej, o ile jej nie zabraknie zapału to może uda się w końcu aby przy głównej ulicy prowadzącej do parku był porządek. Na jej prośbę na naszej ulicy( Sobieskiego) jakiś czas temu zawieszono fotopułapkę i teraz ludzie się pilnują i już takiego syfu nie robią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie o to mi chodzi, żeby zajął się tym ktoś, kto ma szansę to załatwić. Dziękuję za podpowiedź odnośnie pani radnej Aleksandrowicz. Może się do niej wybiorę porozmawiać. Spółdzielnia nie jest zarządcą tego terenu. Jeśli byłby to teren Spółdzielni, na taki pomysł nigdy decydenci w Spółdzielni by nie wpadli. Jestem co do tego przekonany, bo żeby ustawić śmietniki w takim miejscu trzeba być nieodpowiedzialnym.

      Usuń
  3. A ja nie mogę zrozumieć jednej rzeczy. A mianowicie dlaczego kosze na śmieci stoją na terenie należącym do miasta. Jestem właścicielem domku jednorodzinnego i moje kosze stoją na moim terenie. Ja dbam o porządek wokół nich A nie urząd miasta.
    Zabierzcie te śmietniki na własny teren i sami się martwcie o porządek. Ja nie chcę aby z moich podatków ktoś za Was sprzątał ten syf. Tylko roszczenia o wszystko. Pana panie Bolesławie się nie czepiam bo już kilka razy pomimo wieku wykazał się Pam pracowitością i własną inicjatywą co jest uwiecznione na Pana blogu. Jakoś nie widziałem rzeszy pomocników którzy z Panem pracują. Ale narzekać to wszyscy potrafią.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.