20 października 2019

Lody, lody, komu lody!



Tak kiedyś, kilkadziesiąt lat temu wołał lodziarz, który jeździł po przedmieściach mojego rodzinnego Włocławka takim specjalnym wózkiem, a słychać było go z daleka. Można było kupić loda, choć dla wielu zakrawało to na jakąś fanaberię.
            Teraz jest zupełnie inaczej z lodami, a jak, to i tłumaczyć nie potrzeba, bo są ogólnie dostępne w tak wielu asortymentach i tak wielu miejscach, że głowa mała.
            Jednak nie wszystko mi się podoba. Nie podoba mi się mianowicie ta buda z lodami w naszym bielawskim parku. To nie jest miejsce na takiego bohomaza, który szpeci nasz park. To jest coś, co nie tylko szpeci, ale i budzi sprzeciw, że park jest po prostu zagracany. To naprawdę nie jest estetyczne i dziwię się, że ktoś pozwolił, aby tam te lody sprzedawać w takiej formie. Oczywiście, jeśli lody sprzedawane byłyby w tym budynku, to nie kwestionowałbym tego, ale taka przyczepa, jaką postawiono, jest objazdowa, na jakąś okazję, a nie ustawiana w przestrzeni zamkniętej, jaką jest park.
            To taka uwaga odnośnie estetyki, na której ostatecznie pan burmistrz, czy jego urzędnicy znać się nie muszą.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.