Taką
mam przemożną chęć obsmarować Anonima, który to krytycznie i w sposób
nieuzasadniony nawrzucał mi pod reportażem https://boleslawstawicki.blogspot.com/2019/03/liscioap.html napisanym
zaledwie przedwczoraj wieczorem, a swoją radosną twórczość przedstawił wczoraj
i dzisiaj dołożył. Może nie zauważył, że burmistrz apelował o donoszenie o
takich różnych trefnych sprawach, co czynię z różnym skutkiem już od ponad
pięciu lat. Z różnym, to nie znaczy, że beznadziejnym, bo czasami adresaci
zębami zgrzytają, przełykają ślinę i po jobach biorą się za robotę.
Pisząc o
tym liściołapie, nie chciałem niczego nikomu wypomnieć, ale to ciekawa
sytuacja, a tak jak niedawno pisałem, dobrze byłoby, aby choć na drodze mojego
przejazdu składakiem po Bielawie (nie bez sensu) był porządek. A ponieważ można
się mnie spodziewać wszędzie, dobrze byłoby, aby w całej Bielawie porządek był.
W tym konkretnym przypadku, jak
zwykle, jest mi głupio. Doniesiono mi bowiem, że panowie w kamizelkach już
wczoraj zrobili rekonesans przy byłym LOKu i coś już posprzątali, a dzisiaj
przed południem byłem świadkiem, jak dmuchawy poszły w ruch i za niedługo
suchych liści była cała kupa.
Dlatego myślę, że komentarze Anonima
kupy się nie trzymały:
Prawdziwy społecznik złapie za grabie i sekator i migiem
uprzątnie tego zaniedbanego krzaka. Społeczny szkodnik porobi zdjęcia i ubije
piany w nic nie wartym wpisie na blogu. Jak Pan siebie widzi Panie Bolesławie w
tej kwestii?
Bo z pana Bolka taki społecznik co potrafi tylko fotki
pstrykać i obsmarować na blogu.
No
i chciałbym tego Anonima, czy Anonimów, na blogu za takie głupie gadanie
obsmarować, ale nie wiem kogo? Może jakieś namiary? Nie ma z tym problemu na
Facebooku, bo tam wiadomo, kto jest kto i choć też sobie często nawzajem nawrzucamy,
to przynajmniej wiadomo komu.
A
Panom za przewietrzenie krzaczków serdecznie dziękuję.
Nie dziwię się, że apel o donoszeniu tak się spodobał... to jest ten stan bielawskiego umysłu.... wiedzieć co posiać na podatnym gruncie ;)
OdpowiedzUsuńNad wszystkim czuwa gospodarz domu,
OdpowiedzUsuńNie da on krzywdy zrobić nikomu.
Anioł z Alternatywy 4