Jest podobno takie powiedzenie – „Jeśli czegoś nie rozumiesz, zapytaj księdza.”
Rozumiem, że chodzi o sprawy dotyczące wiary, religii, Kościoła. Też bym tak
chciał, najlepiej zapytać swojego proboszcza, jednak w sytuacji, kiedy jestem u
proboszcza w niełasce, moja droga na plebanię, mówiąc za Aleksym Tołstojem,
jest „Drogą przez mękę”, a za pieśnią kościelną można by rzec – „Idziesz przez
wieki”, bo może przez wieki trzeba się do proboszcza przedzierać.
Najlepiej
byłoby zapytać przez Internet, co często ludzie robią, bo są różne fora z
adresami księży udostępniane. Ale rozmowy bezpośredniej żadne fora nie zastąpią.
Mam w pamięci taką scenę z opowiadań z powojennych lat, jaka miała często miejsce
w rodzinie, kiedy to dziadek Jan Sęczek z niewielkiej, podlaskiej wioski
Toporów, brał pod pachę Pismo Święte i pieszo, około osiem kilometrów, szedł do
Łosic, do proboszcza, porozmawiać o wątpliwościach.
Też
bym tak chciał, tym bardziej, że ja na plebanię mam pięć minut drogi.
A
mam wątpliwości do Godziny Łaski, jaką celebrowaliśmy w piątek, 8 grudnia
również w naszym kościele parafialnym wg zapowiedzi w ogłoszeniach parafialnych
odczytanych przez księdza proboszcza:
·
w piątek – Niepokalanego Poczęcia NMP –
Msze św. w tym dniu będą sprawowane o godz. 7.00, 9.00, 16.30, 18.00. W Uroczystość Niepokalanego Poczęcia
NMP. od godziny 12.00 do 13.00 Godzina Łaski dla całego świata.
MB objawiając się we Włoszech 8 grudnia 1947 powiedziała: życzę sobie, aby
każdego roku 8 grudnia w południe obchodzono Godzinę Łaski dla całego świata. W
związku z tym w naszym kościele odbędzie się adoracja Najświętszego Sakramentu.
Dla tych, którzy w tym czasie będą prosić, Matka Boża obiecała zesłać
niezliczone łaski dla ciała i duszy oraz liczne nawrócenia. Serdecznie
zapraszamy do indywidualnej modlitwy.
Być
może układający tekst ogłoszeń posiłkował się tekstem, załączonym poniżej za
katolickim czasopismem „Niedziela”. Oczywiście, nie ma to większego znaczenia,
ale taki tekst wpadł mi, gdy szukałem linków, dotyczących objawień związanych z
Godziną Łaski. Różnorodność interpretacji tego wydarzenia, jego oceny i
zalecanych, konkretnych zachowań ludzi wierzących, mogą tychże wprowadzić w co
najmniej lekkie zakłopotanie i niepokój. Prawda to czy nie i jak się do tego
odnieść?
O tej
szczególnej godzinie objawiająca się Matka Boża powiedziała: „Życzę sobie, aby
każdego roku w dniu 8 grudnia w południe obchodzono Godzinę Łaski dla całego
świata. Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała.
Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone będą
łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga. Pan, mój Boski Syn Jezus,
okaże wielkie miłosierdzie, jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za bliźnich.
Jest moim życzeniem, aby ta Godzina była rozpowszechniona. Wkrótce ludzie
poznają wielkość tej Godziny Łaski. Jeśli ktoś nie może w tym czasie przyjść do
kościoła, niech modli się w domu”.
Objawień
w 1946 roku doznała pielęgniarka ze szpitala w Montichiari, Pierina Gilli.
Widzenie przedstawiało płaczącą kobietę z zanurzonymi w piersi trzema mieczami,
szatę zdobiły trzy róże: biała, czerwona i złota. Głównym przesłaniem objawień
była prośba o nawrócenie ludzkości i szerzenie kultu Matki Boskiej Róży
Duchownej. Pierina Gilli zmarła w opinii świętości 12 stycznia 1991 r., nie
doczekawszy się zatwierdzenia objawień. W 1971 zapadło bowiem w tej sprawie rozstrzygnięcie
negatywne, lecz 29 lat później biskup Brescii uznał kult czczonej tam Matki
Bożej.
Źródło:
„Niedziela”
Widać
różnicę w dacie objawień, a wszelkiego rodzaju wyjaśnienia i interpretacje
tylko sprawiają zamieszanie, bo nie ma ujednoliconego w tej sprawie stanowiska.
Jak godnie przeżyć Godzinę Łaski?
·
Jeśli to możliwe, módl się w
kościele, np. w miejscach wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu, od
12–13.
·
Zacznij modlitwę od wzbudzenia w
sobie nadziei na spełnienie słów Maryi, która obiecała skruszyć serca
zatwardziałych grzeszników.
·
Módl się szczególnie za kapłanów,
także tych, którzy porzucili Kościół, bo to o nich szczególnie prosi Maryja w
objawieniach w Fontanelle.
·
Proś z wiarą o łaskę nawrócenia dla
zatwardziałych grzeszników!
·
Zachęć do tego nabożeństwa inne
osoby. Dziel się tą informacją oraz przesłaniem Maryi!
W ten dzień
szczególnie módlmy się w intencji nawrócenia zatwardziałych grzeszników, a
szczególnie kapłanów, którzy porzucili swój stan. Takie jest bowiem przesłanie, więcej, wręcz polecenie
Maryi.
Spójrzmy na pierwsze objawienia Róży Duchownej w Montichiari, gdzie ukazała się ona z trzema straszliwymi mieczami w piersiach.
Pierwszy miecz oznacza według słów Matki Bożej księży i osoby poświęcone Bogu, zdradzających swoje powołanie. Drugi miecz oznacza księży i osoby duchowne, żyjących w grzechach śmiertelnych. Jest to równoznaczne z niegodnym odprawianiem Mszy św. i niegodnym przyjmowaniem Komunii. Trzeci miecz odnosi się do kapłanów i ludzi Bogu poświęconych, popełniających zdradę Judasza. Oznacza to, że nie tylko tracą powołanie i wiarę, ale stają się nawet wrogami Kościoła, który z tego powodu ponosi ciężkie szkody.
Była
wiosna 1947 roku Trzydziestosześcioletnia Pierina Gilli, skromna pielęgniarka,
ujrzała w podległej jej nadzorowi sali szpitalnej niezwykłego gościa z Nieba.
Przed kobietą stanęła Matka Najświętsza ubrana w fioletową szatę, ze łzami w
oczach i trzema mieczami wbitymi w serce. Może przyszła właśnie do szpitala, aby
prosić o pomoc. Czyżby w Montichiari miano wyjąć z Jej obolałego serca te trzy
głęboko wbite ostrza? W jaki sposób?
Wizja jest smutna, a Maryja ogranicza się do wypowiedzenia trzech słów. To "Modlitwa. Ofiara. Pokuta".
Wizja jest smutna, a Maryja ogranicza się do wypowiedzenia trzech słów. To "Modlitwa. Ofiara. Pokuta".
TRZY MIECZE oznaczają
* ZMNIEJSZENIE POWOŁAŃ,
* GRZESZNE ŻYCIE WIELU KAPŁANÓW
* NIENAWIŚĆ DO KOŚCIOŁA.
TRZY RÓŻE:
* BIAŁA - DUCHA MODLITWY,
* CZERWONA - POŚWIĘCENIA
* ŻÓŁTA - POKUTY.
Maryja. Powiedziała:
"Pragnę, aby w każdym zgromadzeniu i w każdym instytucie zakonnym były dusze, które żyją wielkim duchem modlitwy, aby otrzymać łaskę, że żadne powołanie nie zostanie utracone To oznacza róża biała..
Pragnę, aby znalazły się dusze, które mogą się poświęcić aktom wynagrodzenia, aby obmyć grzechy i zniewagi zadane Naszemu Panu przez dusze konsekrowane. Oto co oznacza róża czerwona.
Pragnę, aby inne dusze poświęciły swe życie na wynagrodzenie i oczyszczeniezdrady, jaką Nasz Pan cierpiał z powodu kapłanów, którzy się przyłączają do zdrady Judasza. To oznacza róża złota" –
"Pragnę, aby w każdym zgromadzeniu i w każdym instytucie zakonnym były dusze, które żyją wielkim duchem modlitwy, aby otrzymać łaskę, że żadne powołanie nie zostanie utracone To oznacza róża biała..
Pragnę, aby znalazły się dusze, które mogą się poświęcić aktom wynagrodzenia, aby obmyć grzechy i zniewagi zadane Naszemu Panu przez dusze konsekrowane. Oto co oznacza róża czerwona.
Pragnę, aby inne dusze poświęciły swe życie na wynagrodzenie i oczyszczeniezdrady, jaką Nasz Pan cierpiał z powodu kapłanów, którzy się przyłączają do zdrady Judasza. To oznacza róża złota" –
Uznanie
objawień Róży Duchownej wpłynęło na jeszcze liczniejsze fundowanie świątyń pod
tym wezwaniem, powstały nowe ruchy religijne; także wiele osób, które
odwiedzają i poznają Montichiari, odkrywa powołanie kapłańskie lub zakonne.
Chociaż więc objawienia w Montichiari-Fontanelle nie wniosły szczególnie wiele
nowego czy to do teologii, czy do pobożności maryjnej, to należałoby napisać,
że Bóg zawsze wybiera sobie tylko znany i właściwy moment na swoje przesłanie
do Kościoła i świata. Orędzie Matki Bożej z Montichiari jest wołaniem o
zagrożoną świętość kapłanów i osób konsekrowanych, jest wezwaniem do modlitwy,
do podejmowania dzieł zadośćuczynienia i pokuty szczególnie za tych kapłanów,
którzy przeżywają kryzys wiary, a nierzadko odchodzą z drogi powołania lub
nawet otwarcie zaczynają walczyć z Kościołem.
http://niedziela.pl/artykul/115667/nd/Godzina-Laski-8-grudnia-godz
W sytuacji, gdy
Kościół spotyka się z jakimiś objawieniami, próbuje je wyjaśnić, a na pewno
podchodzi do nich z dużą dozą krytycyzmu w przeciwieństwie do wiernych. Ci już sami
potrafią okrzyknąć cuda, nadzwyczajne wydarzenia jako nadprzyrodzone. Zawsze
tak było. Na pewno Kościół podchodzi do tego z rozwagą, również do Godziny
Łaski.
Bardziej krytycznie do sprawy „Godziny
łaski” podchodzi ks. dr hab. Andrzej Kobyliński z Uniwersytetu Kardynała
Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. W artykule „Godzina łaski. Prawda czy fałsz?”
zauważa, że różnego rodzaju prywatne objawienia, proroctwa i przepowiednie są
stare jak świat i także obecnie żyje wielu proroków, prorokiń czy tzw.
widzących, którzy twierdzą, że są wysłannikami Boga czy Matki Najświętszej.
Reprezentują
oni przeróżne religie, kultury, wierzenia i światopoglądy. Niestety, znakomita
większość tych przekazów religijnych to czysta iluzja bądź zwykły fałsz – konstatuje.
W tym kontekście wskazuje, że „Godzina
łaski” jest jednym z nowych zjawisk na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci,
które wymaga pogłębionej oceny ze strony filozofii religii, antropologii czy
etyki.
Ks. Kobyliński przypomina, że w 2013 roku
biskup diecezji Brescia Luciano Monari zakazał
promowania w sanktuarium maryjnym w Fontanelle di Montichiari rzekomych
objawień Pieriny Gilli.
Obecnie
nie wolno w tej świątyni nawiązywać w żaden sposób do jakichkolwiek objawień,
orędzi i innych zjawisk o charakterze rzekomo nadprzyrodzonym. W konsekwencji z
sanktuarium usunięto zdjęcia Pieriny Gilli, foldery i książki promujące jej
rzekome objawienia.
https://pl.aleteia.org/2017/12/07/godzina-laski-specjalne-60-minut-bozego-milosierdzia-czy-naduzycie/
Dlaczego
więc od wielu lat promuje się te objawienia jako autentyczne? Dlaczego w tak
wielu świątyniach katolickich przekazuje się treści niezgodne z dokumentami
czterech kolejnych biskupów Brescii? Jaką wiedzę religijną na temat objawień
prywatnych mają Polacy pielgrzymujący do sanktuarium w miejscowości Fontanelle
di Montichiari? Co dalej z Godziną Łaski?
Właściwie można by
zakończyć ten artykuł postawionymi pytaniami przez księdza Kobylińskiego, ale wypada
zakończyć również swoimi spostrzeżeniami i wnioskami.
Otóż, uczestnicząc w piątek 8 grudnia
w Godzinie Łaski w naszym kościele parafialnym, poprowadzonej przez księdza
Łukasza, nie usłyszałem żadnego odniesienia do hasła – „Godzina Łaski”. Można więc
domniemywać, że zaznaczenie tego nie było potrzebne, bo było o tym już
wystarczająco powiedziane, albo ksiądz Łukasz również ma wątpliwości, co do
celebracji tej Godziny.
Pozostaje jeszcze oczekiwanie na uzyskanie
tych wielkich łask. Co prawda napisane jest, że łaski będą otrzymane, jeśli będą
modlić się o nie dobrzy ludzie, to chociaż wielu uważa mnie za człowieka złego,
to jednak są i tacy, w tym ja, co uważają mnie za dobrego. Co prawda jest to
śliska sprawa z tą dobrocią, bo „19 Jezus mu odpowiedział: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry,
tylko sam Bóg.” ” Ł 18,19.
Może jakieś
łaski po Godzinie Łaski uzyskam, choć najbardziej spektakularną łaską
niewątpliwie byłaby łaska, aby ksiądz proboszcz był łaskawie łaskaw i łaskę mi okazał i do łask
przywrócił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.