22 października 2017

Chcę do PiSu!

Skończył się sezon ogórkowy i, coś mam takie przeświadczenie, że może i dla mnie – sezon wędkarski. Wszak pogoda nie sprzyja, aby choć posiedzieć z wędką nad wodą i pomarzyć, że może tym razem coś weźmie. Choć specjalizuję się w wędkarstwie spławikowym i to z nastawieniem na płotki, to ostatnio nawet miałem przygody z większymi rybami. Trzy okonie, prawie półkilowe, udało mi się wyciągnąć, a te, które się urwały, w wyobraźni mogły mieć nawet po kilo.
            I co tu robić? Chyba zajmę się na poważnie polityką. No, może niekoniecznie jak rekin, ale choć jak półkilowy okoń.

            Przychodzi mi na myśl pojęcie niezależności. Niezależność w ocenach, niezależność mediów, niezależny krytyk... Mamy „niezależną” prasę; np. „Gazetę Wyborczą”, „Gazetę Polską” czy „Nasz Dziennik”. Mamy „niezależne” stacje telewizyjne i portale internetowe. To jest fikcja. Jeżeli ktoś ma swoje zdanie, nie uda mu się być niezależnym, gdy obok ma osobę, która ma zdanie inne.
To jednak się nie uda. U nas, w Polsce, zawsze ktoś musi być „za” i ktoś obok - „przeciw”. Tak jest i teraz. Nawet na naszym, małym Bielawskim podwórku, jesteśmy podzieleni i każdy w swoim mniemaniu ma rację i każdy jest ważny. Ważny jest zwolennik PiSu i ważny jest PiSu przeciwnik, bo to jego opcja przecież już wkrótce będzie rządzić. Takie ma przynajmniej nieodparte przekonanie. I ma do tego prawo – jest niezależny.
Pomijam tych, których nic nie obchodzi. Ci są faktycznie niezależni. I też mają do tego prawo i tacy też będą w wyborach (jak zechcą) wypowiadać się za jakąś opcją.
Ja w 2015 roku optowałem za PiSem. To było konsekwencją moich obserwacji tej partii od początku jej istnienia. Znajdując się w określonej sytuacji politycznej i geopolitycznej, nie mam pretensji do PiS, że nie wszystko mi się w tej partii podoba. Nie traktuję jej jednak z sympatią dlatego, że to partia przeciwstawna innym partiom – tak z zasady, jak to wielu wyborców robiło w strachu przed PiSem, bo byli skutecznie zastraszeni.
Nie łudźmy się. Gdyby członków PiSu, czy każdej innej partii w Polsce, ustawić w szyku marszowym, patrząc na to widowisko, wyglądałoby ono żałośnie. Może uzbierało by się raptem ze dwa bataliony. W naszej Bielawie wszystkich czynnych polityków, włączając w to tych z poważnych stowarzyszeń (z wyłączeniem Bielawy Plus), uzbierało by się raptem półtora plutonu piechoty.
A jednak, nie jest bez znaczenia to, kto takie „wojsko” oklaskuje i kto dobrowolnie na defiladę przychodzi. Z czasem obserwatorzy stają się aktywniejsi i zasilają szeregi partii.
Ja nigdy, do żadnej partii nie należałem. Jak by ktoś kiedyś chciał posądzić mnie, że należałem do PZPR, to będzie to nieprawdą, będzie to kłamstwem. Jeśli ktoś chciałby takim kłamstwem zaszkodzić mi, musi liczyć się z tym, że może zaszkodzić sobie.
Czas ucieka i może już czas najwyższy, żeby do partii się zapisać. Jak na razie żadna partia o mnie się nie stara, ale w roku wyborczym do samorządów, może to się zmieni. Jeżeli już miałbym gdzieś wstąpić z przekonaniem słusznego wyboru, to oczywiście do PiSu. Jeżeli do Bielawy, to jest pewien problem, bo, jak zauważam, w Bielawie są dwie opcje PiSu – damska i męska. Damski PiS – to PiS pani Ireny Skibniewskiej, Małgorzaty Greiner z patronatem pani minister, posłem na sejm – Anny Zalewskiej i męski PiS pana Włodzimierza Palucha, Kamila Wojciechowskiego, Kazimierza Rachowieckiego, Krzysztofa Możejko z patronatem pana ministra, posła na sejm – Michała Dworczyka. Wyraźnie zaznaczane są strefy wpływów i to już od czasów kampanii wyborczej. I kogo wybrać? – oto jest pytanie.
To nie tylko mój problem, bo problem również będzie miał pan burmistrz Piotr Łyżwa, który, choć jest politykiem niezależnym od kilku lat - raczej niezależności w razie reelekcji zachować się nie da. PiS nie będzie stawiał na niezależnych sympatyków, tylko na członków. Trzeba będzie zweryfikować swoją niezależność i opowiedzieć się jednoznacznie. To nie jest trudne, jeśli już wcześniej szlak przetarli w drodze na PiSowskie salony, byli członkowie PZPR, byli członkowie PO i byli członkowie SLD. W Bielawie, oczywiście – u boku burmistrza.

Siła jednak w jedności, a nie w podziałach i jestem przekonany, że zobaczymy już wkrótce w Bielawie PiSowski damsko-męski duet w komitywie, z jednym, wspólnym kandydatem na burmistrza.  


17 komentarzy:

  1. To już Plus jest niepoważne?
    Dwie grupy PiS nie wiadomo które poważnie traktować,Dziś karty chyba rozdaje klub radnych niezależnych bo nawet sam burmistrz raczej dla nich przychylniejszy,pozwalając na darmową kampanię męża dla żony.
    Porozumienia też już nie ma. Klub P.O
    W bardzo okrojonym składzie....
    Ciekawa sytuacja niewiem czy jeden batalion by się zebrał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiadam na pytanie odnośnie stowarzyszenia Bielawa Plus. Pisząc "poważne" przy stowarzyszeniach, nie miałem na myśli, w przypadku "B+" - niepoważny, ale "nic nie znaczący". Działalność stowarzyszenia Bielawa Plus, zdominowanego przez panią prezes Annę Nowak, ogranicza się praktycznie do zorganizowania zabawy sylwestrowej. Działań na rzecz Bielawy nie dostrzegam. Obudzą się zapewne przed wyborami, aby podać swoich kandydatów na radnych, a może i na burmistrza.

      Usuń
    2. Pani Prezes Anna Nowak zapytana - odpowiada! Pan nie pyta tylko usiłuje obrazić! A co robi dla mieszkańców, wiedzą Ci, którym na co dzień pomaga. Na Pana prymitywne zaczepki trudno się obrazić bo jak można się obrażać na nic nie znaczącego blogera?

      Usuń
    3. Ja Panią Prezes Annę Nowak o nic nie pytałem. Proszę popatrzeć na stronę internetową stowarzyszenia Bielawa Plus - ostatnie wpisy z 2014 roku. Tam się nic nie dzieje, nawet zarząd jeszcze jest stary z Możejką i Kaźmierczak, a dawno ich przecież w zarządzie nie ma.
      http://bielawaplus.pl/zarzad-stowarzyszenia/
      Ja naprawdę nie wiem, po co to "B+" istnieje.

      Usuń
    4. I na tej podstawie Pan ocenia? a może "ktoś podkupił" ich domenę i nie mogą zaktualizować danych? Mają profil na fb i tam informują na bieżąco...

      Usuń
  2. PIS jest tylko jeden a "męski PiS" oprócz Włodka (i tu proszę oczekiwać komunikatu zarządu wojewódzkiego) nie ma żadnych członków PiS tylko paru z SLD(PZPR też) I niezależnego Krzyśka. Więc nie może być mowy o PiS bez członków PiS. A Pan Minister oczywiście ma prawo mieć nad nimi patronat jako ugrupowaniem "lewo-prawicowym" Darek G

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzysiek niezależny? A ktoś pisał, że był w PO.

      Usuń
    2. PIS jest odpowiedzialny za sianie nienawiści w Polsce, za rozłam w kraju i rodzinach. Przez notoryczne kłamstwa, rzucanie bezpodstawnych oskarżeń i podejrzeń z normalnych podziałów politycznych i różnic w poglądach zrobił okopy, fronty i walkę na noże.
      Nic co zdziała dobrego nie przesłoni obłudy, kłamstwa i pogardy jaką PIS żywi się na co dzień. Cyniczne manipulowanie ludźmi - tego nie przesłonią żadne wyniki ekonomiczne. PIS nie jest wolne od żadnego grzechu zarzucanego PO. Żadnego.
      Gdzie jest szacunek dla ludzi? Padł jako pierwsza ofiara wojny ideologicznej. Gdzie jest chrześcijańska etyka? Wyłącznie na sztandarach i służy wyłącznie do ogłupiania ludzi.
      Nie, w życiu bym się nie przyłączał do kłamców, nawet jeśli mają większość. A przynajmniej bym się tym nie chwalił. To obrzydliwe.

      Usuń
    3. Nie bronię PiSu, nawet, jeśli bym do tej partii należał. Każdy jednak ocenia wg uznawanych przez siebie wartości. Rzekomy program PO, jaki ostatnio przedstawił Schetyna w Łodzi mi, jako katolikowi i obywatelowi ubliża. Ja rozumiem, że są różni ludzie w Polsce i nie znajdzie się złotego środka, aby wszystkich zadowolić, ale pytanie Anonima o chrześcijańską etykę daje podstawę aby sądzić, że wartości chrześcijańskie są mu bliskie i należałoby porządek wartości o ideologię chrześcijańską oprzeć. Doszukać się jednak takiej ideologii w PO, N, SLD, Razem, Kukiz 15 przynajmniej ja nie potrafię. Może stad te wszystkie problemy, że za wszelką cenę, jak barany, odchodzimy od dekalogu i od wszystkiego, co powinno łączyć, a nie dzielić.

      Usuń
    4. No to nie ma jej nigdzie. Nie zagłębiałem się w "ideologie" opozycji, nie znam ich, bo aktualnie nie mają żadnego znaczenia i analiza ich jest stratą czasu, ale chyba każdy widzi jak daleko jest PIS od deklarowanych wartości. Nie razi Pana ten poziom obłudy i traktowanie ludzi jak debili? Bo tak się czuję obserwując chociażby partyjne media (dawniej publiczne).

      Usuń
    5. Nie życzę sobie by ktoś z tak ciasnym umysłem jak powyższy anonim nazywał mnie i ponad 40% społeczeństwa debilami. Myślę że ludzie nareszcie dostrzegli że może w naszym kraju żyć się lepiej nie tylko tym przy korycie ale i szaremu"KOWALSKIEMU". Są tacy co wiecznie będą narzekali ale zaprzeczyć się nie da że to pierwsza rządząca formacja która spełnia to co obiecała przed wyborami i mam nadzieję że dane im będzie ulepszać moją Ojczyznę również przez kolejną kadencję. Pozdrawiam A.Karasiński

      Usuń
  3. Krzysiek był już wszędzie P.O .Bielawa Plus,Forum a teraz do Pis się podczepia.
    Tylko patrzeć jak do O.B.S poleci taki niezależny.
    Najbardziej popierał likwidację S.M a ręki nie podniósł.
    Taki ten radny niezależny

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tego co się orientuje wczoraj Pan Włodzimierz Paluch został usunięty z PIS na wojewódzkim zarządzie tej partii proszę o potwierdzenie informacji

    OdpowiedzUsuń
  5. Bielawa Plus z Zarządem na czele na pewno robi jedno: omija szerokim łukiem zawistnych ludzi pełnych kompleksów. I dlatego działają spokojnie dla siebie a nie pod publikę!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale podczas kampanii wyborczej będą też działać tylko dla siebie?

      Usuń
  6. Stowarzyszenie Mieszkańców Bielawy zawsze działa na rzecz mieszkańców Bielawy bez dyskryminacji i dzielenia na młodych i starych, mądrych i głupich, komuchów czy lemingów... bo wszyscy jesteśmy mieszkańcami naszego miasta!!!

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.