To, że niektórzy z tak zwanych kierowców parkują w Bielawie na trawnikach, to już jest normalka i myślę, że dzieje się to za cichym pozwoleniem Straży Miejskiej z błogosławieństwem burmistrza dra Andrzeja Hordyja, ze względu na brak miejsc do parkowania. Straż miejska nad tym nie panuje. To tylko migawki z mojej rowerowej trasy na działkę, którą nieraz przemierzam nawet dwa razy w ciągu dnia.
Ten gościu już od jakiegoś czasu parkuje na trawniku przy znaku zakazu wjazdu przy wyjeździe z parkingu Lincolna i trawnik zniszczył. Po przeciwnej stronie jest to samo, o czym wkrótce poinformuję, bo jeszcze robię zdjęcia. Pisałem już o tym, ale proceder dalej trwa. Natomiast nie widzę już parkującego samochodu na trawniku na rogu ulicy 1 Maja i Parkowej. Może tym razem zadziałała nasza Straż Miejska.
Jak nazwać takiego ch…?
Wystarczy w takiej sytuacji zadzwonić do SM. Przyjadą, wlepią mandat lub zostawią bilecik z wezwaniem na komisariat. Zamiast szukać taniej sensacji na blogu, wystarczy ruszyć głową i działać!
OdpowiedzUsuńNie przyjadą.
UsuńStraż Miejska nie musi przyjechać na każde zgłoszenie.
"Uprzejmie Donoszę...zderz się z maszyną urzędniczą,Rób To Dobrze".
https://kodujdlapolski.pl/projects/uprzejmie-donoszę/
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że to tania sensacja na blogu. Pisanie o takich sprawach angażuje więcej osób niż tylko Straż Miejską, co też daje wymierne efekty. Doświadczam tego często, analizując różne sytuacje, które poruszam.
UsuńPrzyjadą. Za każdym znanym mi razem SM w Bielawie interweniowała ws. samochodów. Widziałem. Nie wkleję żadnego linka, wole rzeczywistość od fikcji.
OdpowiedzUsuńJa też dzwoniłem i przyjechali. Panie Henryku to nie Walim, u nas nie muszą z Głuszycy przyjeżdżać na interwencję.
OdpowiedzUsuńUprzejmie donosiłem dwa razy o zdarzeniu w G.Sowich-osobiście.Przyjedziemy!Już czternaście lat jadą:)
UsuńWalim to wielki śmietnik.
Najlepiej jakby godzinę przed drogą Stawickiego na działkę lub do kościoła armia sprzątaczy, strażników miejskich robiła porządek. UWAGA BO IDZIE BLOGIER!!!
OdpowiedzUsuńObiektywnie patrząc straż miejska w Bielawie pracuje dużo lepiej.
OdpowiedzUsuńCo do parkowania, to czasy kiedy nie było problemu z parkowaniem mijają bezpowrotnie. Nie wiem skąd bierze się przeświadczenie kierowców, że im się należy miejsce do parkowania. Najlepiej tuż przy domu i za darmo. Tak się nie da w nieskończoność. W Europie są miasta i miasteczka, gdzie roczny koszt parkowania "na ulicy" przy domu jest równy wartości kilkuletniego samochodu. Są miasta, gdzie się po prostu nie zaparkuje. Spróbujcie zaparkować na weekend w Pradze. W Warszawie można sobie "wykupić" prawo parkowania na ulicznym parkingu przy domu za ok.70 tys. zł. Nasze wnuki będą zszokowane informacją, że kiedyś można było parkować w dowolnym miejscu i za darmo.
Normalnie już nie można czytać tego narzekania na wszystko i wszystkich. Proponuję trochę pozytywnego myślenia i więcej wiary w ludzi. Wiosna idzie, trudne czasy mamy, trzeba się wspierać, a nie tylko narzekać, obrażać innych, a ludzi o innych poglądach nazywać pajacami. Skąd tyle w człowieku żółci i rozgoryczenia? Optymizmu życzę!
OdpowiedzUsuńCzy tak powinien zachowywać się katolik na Jasnej Górze?
OdpowiedzUsuńhttps://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,27019006,czestochowa-pobil-straznika-ktory-zwrocil-mu-uwage-za-brak.html#s=BoxOpImg8