Kuśmierek uratowany

Chodziły ostatnio takie słuchy po Bielawie, że burmistrz zwalnia radnego Rafała Kuśmierka z pracy w BARLu, gdzie, jak chodziły słuchy radny został zatrudniony w tej spółce miejskiej przez burmistrza po wyborach samorządowych w 2014 roku na eksponowanym stanowisku, jako członek swojego klubu radnych – Klub Radnych Porozumienie dla Bielawy Piotra Łyżwy, a wcześniej Komitet Wyborczy Wyborców Porozumienie dla Bielawy Piotra Łyżwy. Jest tajemnicą Poliszynela, dlaczego burmistrz radnego Kuśmierka zwalnia, choć to podobno nie sam burmistrz, a sam prezes BARLu, były senator z ramienia partii Platforma Obywatelska, Stanisław Jurcewicz. A już uwierzyłem i nawet gdzieś tak napisałem, że burmistrz Piotr Łyżwa uwił gniazdko w BARLu dla wspierającej go w wyborach Platformy, bo pan Rafał Kuśmierek też jest ciężko partyjny w PO, a tu okazuje się, że chyba zwyciężyły względy merytoryczne. A może w lokalnych strukturach PO są też frakcje i to zajadle się zwalczające, i tak pan Kuśmierek jak, i pan Jurcewicz należą do różnych frakcji?

        Faktem jednak jest, że nasza kochana i zupełnie pogubiona Rada Miejska nie wyraziła wczoraj zgody na zwolnienie radnego Kuśmierka z pracy i wniosek z tego, że frakcje PO w BARLu będą zmuszone do jakiejś tam smutnej koabitacji.

            No i faktem podobno stało się, że zdrajcy burmistrza Piotra Łyżwy w osobach radnych: Rafał Kuśmierek, Tomasz Tkacz i Jarosław Florczak założyli sobie trzyosobowy klubik w RM – Klub Radnych Razem dla Bielawy.

            Wypada mi zapytać jako mieszkaniec Bielawy – Razem z kim dla Bielawy? Może z Bielawskim Ruchem Obywatelskim (BRO), bo przecież pan Jarosław może być skutecznym łącznikiem tego „Razem”, a od czego BROń nas Panie Boże. Amen.

http://boleslawstawicki.blogspot.com/2014/11/kandydat-do-rady-miasta-rafa-kusmierek.html