Strony

10 lipca 2016

Co słychać w parku? - 29

   
     Widać nawet gołym okiem, że park z orbity zainteresowania władz miasta nie wypadł i w związku z tym, i zmiany widać. W jednym z artykułów o parku podczas jego rewitalizacji wspomniałem coś o Wojsławicach i przypomniałem sobie o tym, patrząc dzisiaj na posadzone w parku krzewy rododendronów i azalii. Jest tego sporo i w pełnej krasie już wiosną przyszłego roku będzie można te krzewy podziwiać.



            Zmian na dobre, jak dobra zmiana w polityce, jest w naszym parku sporo. Pojawiły się dwie duże pergole na jednej ze ścieżek i stoją niby łuki triumfalne. Może za jakiś czas zarosną milinem, lub jakimś innym atrakcyjnym pnączem.



            Dwa okazałe kwiatowe klomby wyróżniają się znacząco w przestrzeni parku, dając o sobie znać jaskrawymi barwami kwiatków.



            Przy tym gdzie są ławeczki i stoliki pojawiły się tuje, rododendrony, azalie i żywopłoty przy ścieżkach. Za ławeczkami zostawione są miejsca prawdopodobnie do posadzenia jakiś krzaczków, jak przy innej ławeczce.
            





            Gdy wchodzi się do parku od strony zamku, dookoła wyodrębnionego placu z ławkami,też posadzone są tuje. Dalej nawet zauważyłem szpaler lawendy.


 


            Przystań cieszy się zainteresowaniem i cały sprzęt pływający w takie pogodne dni jak dzisiejszy, jest na wodzie, zwłaszcza, że obsługa jest znana, uprzejma i profesjonalna. Przy przystani też jest żywopłot – z bukszpanu.




           A na wodzie kaczki i fontanna.


            Zakochanych par, sądząc po kłódkach na Moście Zakochanych, jakby przybyło. A w ogóle, to w parku bywa dużo ludzi.


            Między drzewami można dostrzec postacie w parku linowym


            Nie można powiedzieć, że park został ukończony. Pozostaje jeszcze wyrównanie terenu i następne nasadzenia. Taki zakątek jak na zdjęciu, pokazuje pewną jeszcze dziewiczość naszego parku, ale i jest dowodem, jak przed rewitalizacją nasz park wyglądał.


            A co z nazwą naszego parku? Może jednak warto ten temat podjąć? Gdyby co, to ja kandydaturę już mam od dawna.
Czekam na inicjatywę. 


6 komentarzy:

  1. Nie na temat, ale się podzielę.

    Byłem wczoraj na Mszy Św. w kościele w Namysłowie i podobało mi się. Z ogłoszeń nie robi się drugiego kazania, a jest ono ograniczone do przekazania co gdzie i kiedy w kolejnym tygodniu, przy czym są to sprawy naprawdę istotne dla wszystkich wiernych. Obszerniej jest to potraktowane w czymś w rodzaju gazetki - cotygodniowej, rozdawanej przy wyjściu każdemu, na dodatek w taki skuteczny sposób, że jeden stoi i rozdaje, a drugi lata po ludziach i wciska jak kto nie ma. Za darmo. Miło było usłyszeć modlitwę za parafian wymienionych z imienia i nazwiska, którzy w ostatnim tygodniu odeszli do wieczności. To integruje.

    Polecam naszym duszpasterzom pod rozwagę, bo wiem, że zaglądają na bloga ;)

    TA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie TA. Polecać można, ale nie posłuchają - nie honorowo. Zmiany w naszej parafii?! - i owszem, mogą być, ale najprawdopodobniej dopiero po zmianie proboszcza. Ja już raczej tego nie doczekam, bo proboszcz ode mnie młodszy.

      Usuń
  2. Odchodzących do wieczności parafian zawsze z imienia i nazwiska wymienia i żegna z prośbą o modlitwę parafian, ks. proboszcz Kościoła Bożego Ciała

    OdpowiedzUsuń
  3. "Męczy buły"
    Z podróży- które jak wiadomo kształcą- można też przywieźć ciężką frustrację. Bo oto w miejscu postoju autora skromna wioseczka,niewielkie dwa sklepiki w tym jedna sieciówka a w niej codziennie świeżutkie pieczywo. Smaczne także trzeciego dnia od zakupu podobnie z nabiałem, choć sprowadzanym z najbliższej okolicy. A u nas w Bielawie? czy to pieczywo tzw. słodkie, bułki czy chleb, pieczone tak jak by piekarze fachu uczyli się uparcie u partaczy. Ciasto źle wymieszane, klei się jak ściśniesz nawet po upieczeniu przypomina surowe.Gdyby nie ten wyjazd pomyślał bym że piekarstwo to fach w zaniku. Przydał by się taki sędzia od Sulejmana Wspaniałego, który za samo psucie dobrego przecież surowca, wymierzył by baty tym męczybułom. A komu to robimy- s o b i e.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiadomość ze stolicy-znowu krzyż,zamiast wczasów pod gruszą:(
    Ten betonowy budynek przypomina Tadż Mahal w Indiach.
    tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,krzyz-zamiast-gruszy-przed-swiatynia-opatrznosci-bozej,206953.html
    Henryk

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.