Pomników w Bielawie to zbyt dużo nie
mamy. W takiej Warszawie na przykład, to co plac to pomnik, a czasami stojąc
przy jednym pomniku widzi się już następny. Tak z prawdziwego zdarzenia, to
mamy tylko pomnik Św. Jana Pawła II papieża na Placu Sługi Bożego kardynała
Stefana Wyszyńskiego, pomnik Sowy na Placu Wolności i pomnik Pana Jezusa przed
budynkiem administracji Spółdzielni Mieszkaniowej. Ale mamy za to przynajmniej
cztery Pomniki Przyrody w postaci czterech okazałych drzew w gatunku miłorząb
japoński na ulicy Wolności przy posesji 117 tam, gdzie dawniej była
administracja ZOZ-u i pogotowie. Budynek pod tym numerem jest już od kilku lat
remontowany. Zmienia się nie tylko sam budynek, ale i teren przed nim. Ostatnio
zniknęło metalowe ogrodzenie, a wcześniej wycięto drewniany krzyż i okazałego
cisa, który to gatunek jest pod ochroną. Informowałem się w sprawie cisa w
Urzędzie Miasta i poinformowano mnie, że wycięcie drzewa było zgodne z prawem.
Co do wycięcia krzyża, to już inna sprawa i nie ma kogo zapytać, bo odpowiedzi prawdopodobnie
nie będzie. Od dawna zastanawiamy się, czy te
pomniki przyrody w postaci miłorzębów nie są zawadą dla właściciela posesji i
czy nie podzielą w jakimś czasie losu krzyża i cisu. Ostatnio nawet zauważono
na pniach tych drzew transparentne numery, co wzbudziło pewne zaniepokojenie.
Może to jednak tylko inwentaryzacja pomników przyrody w Bielawie, a nie
posądzenie o wycinkę tych kilkusetletnich, prawnie chronionych drzew, które
mogą sobie żyć nawet 4000 lat.
Precz z łapami od starych drzew.Dziwne zjawisko:im bardziej bronimy przyrodę,im więcej powstaje w jej interesie praw,nakazów i zakazów(na papierze),tym silniejszy jest najgroźniejszy wróg przyrody-ludzka głupota i bezmyślność. Przez ludzką głupotę runął najstarszy dąb w Polsce-"BOLESŁAW". Teraz najstarszym jest dąb"CHROBRY",który niedawno podpalono.
"...czy nie podzielą w jakimś czasie losu krzyża i cisu." "Ból drzewa" www.youtube.com/watch?v=SuVoZYpu1Xs /Józef Wittlin/ Pozdrawiam.Henryk
OdpowiedzUsuńPrecz z łapami od starych drzew.Dziwne zjawisko:im bardziej bronimy przyrodę,im więcej powstaje w jej interesie praw,nakazów i zakazów(na papierze),tym silniejszy jest najgroźniejszy wróg przyrody-ludzka głupota i bezmyślność.
Przez ludzką głupotę runął najstarszy dąb w Polsce-"BOLESŁAW".
Teraz najstarszym jest dąb"CHROBRY",który niedawno podpalono.
"...czy nie podzielą w jakimś czasie losu krzyża i cisu."
"Ból drzewa"
www.youtube.com/watch?v=SuVoZYpu1Xs
/Józef Wittlin/
Pozdrawiam.Henryk
Panie Henryku, piękny wiersz pan znalazł. Widać w Panu i wrażliwą duszę i bezkompromisowość w słusznej sprawie. To podobnie jak u mnie. Dziękuję.
Usuń