Czarownice w Bielawie

   

11 marca w ramach rekolekcji wielkopostnych gościła w Bielawie nawrócona wiedźma, jak o sobie mówi, Patrycja Hurlak. Ja akurat nie byłem na spotkaniu z tą panią, ale na pewno warto było posłuchać, co ma do powiedzenia w sprawach wróżb, zaklęć, stawiania kart Tarota, spirytyzmu, horoskopów czy numerologii. Właściwie to opowiedziała o tym, co przeszła w swoim życiu, ulegając wpływowi czarnej magii. To jej życiowe doświadczenie, a przesłanie płynące ze spotkania, to ostrzeżenie, aby w takie rzeczy nawet się nie bawić. To wszystko pochodzi od szatana i Kościół od dawna swoich wyznawców o tym informuje i ostrzega.

 http://www.parafiabielawa.pl/aktualnosci-parafiabielawa-3.html

            Nie trzeba było dużo czasu, aby na afiszach w Bielawie pojawiła się informacja, że do Bielawy zjadą fachowcy od kart Tarota i numerologii, a wszystko to za przyczyną organizatora Majówki 1 Maja to znaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Bielawie przy współudziale wymienionych poniżej podmiotów i przy medialnym poparciu poniżej przedstawionych na plakacie mediów. Diabeł nie śpi.

            Nie dziwię się, że bielawskie SLD takich gości do Bielawy zaprasza, bo przecież SLD w swoim programie ma wiele dziwnych rzeczy, których pomysłodawcą i sponsorem jest sam szatan. Wystarczy nawet tylko posłuchać bardzo inteligentnego i wygadanego szefa SLD Leszka Millera, aby uzmysłowić sobie, że SLD to bardzo zła bajka. W tej bajcie niszczy się model tradycyjnej rodziny, nawołuje się do aborcji na życzenie, podważa się to, co było uświęconą tradycją naszego narodu. I gdyby nie to, że czasy tzw. Lewicy w Polsce bezpowrotnie mijają, a na jesieni najprawdopodobniej ani Palikota ani Millera już w sejmie nie będzie, czego naszemu narodowi życzę, to gdyby postawić na SLD, mielibyśmy w Polsce cywilizację śmierci i wszystkiego co wręcz niepojęte.

            Dziwię się jednak, że do tej gry wplątał się Polski Związek Wędkarski, którego jestem członkiem, Dzierżoniowski Tygodnik Powiatowy, co do którego miałem przekonanie, że Tarota i numerologii nie popiera no i Wiadomości Bielawskie powołane do życia przez pana burmistrza Emiliana Kupca. Jak nisko upadły!

            Wydaje się, że taką zaściankową Bielawę spotkać to nie może. Że tu Lewica to taka bardziej religijna, którą przecież nie tylko od święta widzi się w kościele, ale i w każdą niedzielę. No, ale żeby taka kościółkowa Lewica zaprosiła do Bielawy na Majówkę Tarota i Numerologa, to świadczy o tym, że do kościoła chodzi tylko dlatego, że może jeszcze każe mamusia, albo żeby się pokazać. Bo o zrozumieniu nauk Kościoła mowy być tu nie może. A może panu Bogu świeczkę, a diabłu chociaż ogarek?

            Nie wiem, czy ktoś w Bielawie zaprotestuje, aby w tych dwóch punktach program SLDowskiej Majówki zmienić, a taką możliwość organizator przewiduje. Ja protestuję – nie życzę sobie w Bielawie żadnego publicznego wróżenie z kart Tarota ani żadnej numerologii.

            Jeśli jednak dojdzie do takiej prezentacji, to życzę organizatorom w dniu 1 maja: deszczu, deszczu ze śniegiem, gradu (tylko na zbiorniku od godz. 15:00) i czerwonych żab z nieba w dużej ilości.